„Wyleję mego Ducha na wszelkie ciało,
uzdrowię ziemię, przyjdę do was, wzywajcie mnie, a odpowiem wam”. Aby to
wszystko mogło mieć miejsce, musimy Boga o to prosić. Sama czystość nie
wystarczy. Nie będziesz mieć mocy tylko dlatego, że jesteś czysty. Łagodność to
dyscyplina, to siła poddana dyscyplinie. Kiedy Bóg nas oczyszcza, otrzymujemy
Jego siłę. Otrzymujemy Jego moc do zwycięstwa nad grzechem, ponieważ On
zapłacił karę za grzech, złamał moc grzechu na krzyżu. Krew Jezusa Chrystusa
oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.
Będąc zbawionym, mam w swoim życiu Jego
moc, ale to nie spowoduje, że Boża moc będzie się manifestować w Ciele
Chrystusa, uzdrawiając chorych i wielbiąc imię Boga poprzez moc darów Ducha
Świętego. Nie możesz przeskoczyć z czystości do mocy, ani z mocy do doskonałej
chwały. Wszelką moc, jaką otrzymaliśmy z
krzyża, musimy poddać dyscyplinie potężnej Bożej ręki i wykazać postawę pokory,
poddania i pokuty wobec osoby Boga, modląc się bez ustanku. Budowaliśmy służby
Ismaelów jedna po drugiej. A teraz nie mamy czasu, żeby się modlić, gdyż musimy
wynajdować sposoby, by je wspierać. Jesteśmy zbytu dumni, aby pozwolić im
obrócić się w popiół. Nawet gdyby miały zajmować nam 24 godziny na dobę,
pozwolimy im utrzymywać się na powierzchni, przez co mamy coraz więcej
„wypalonych” kaznodziejów. To jest grzech. Jezus się modlił zanim
nadchodził dzień, Jezus miał w zwyczaju oddalać się na długi czas, by się modlić.
[„W owej godzinie rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i
ziemi” (Ew. Łukasza 10:21) Jezus nie
śpiewał krótkich refrenów, nigdzie nie czytamy, żeby Jezus śpiewał, ale
czytamy, że się modlił, że trwał w modlitwie. przyp. AO] Widzimy to podczas
całej Jego służby. Modlił się i w Getsemane, i na krzyżu.
Uczniowie chodzili z Nim ponad trzy lata.
Widzieli Jego moc, widzieli, jak uzdrawiał chorych, oczyszczał trędowatych,
wzbudzał zmarłych. Ale nie mówili: „Panie, naucz nas jak posiąść moc, Panie, naucz
nas, jak uzdrawiać chorych”. [nie mówili „Panie, naucz nas śpiewać, czy grać na
gitarze, perkusji czy keyboardzie”. przyp. AO] Oni widzieli, co powodowało, że działy się cuda i dlatego mówili:
„Panie, naucz nas się modlić”. W większości przypadków, kiedy głoszona jest
ewangelia, odbywa się to od jednej manifestacji mocy do drugiej. To nie jest
właściwe. To, co działo się w ewangeliach, działo się pomiędzy jednym miejscem
modlitwy, a drugim. Jeśli chcesz chodzić z Jezusem, musisz iść tam, gdzie On
jest. On nie przyjdzie tam, gdzie ty. A gdzie jest ten najwyższy kapłan?
Wstawia się przy tronie! Sługa nie jest ponad swego mistrza. Tak jak Ojciec
mnie posiał, tak Ja was posyłam. Naucz nas się modlić.
W Ewangelii Mateusza 6,5-8 czytamy: „A
gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc
w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam:
Otrzymali zapłatę swoją. Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a
zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a
Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. A modląc się, nie bądźcie
wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą
wysłuchani. Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego
potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie”.
Nie modlisz się do Boga, który niechętnie
udziela pomocy; nie musisz przedstawiać swojej sprawy jak adwokat; nie musisz
mieć ze sobą 25-stronicowego opisu swoich potrzeb. Po prostu naucz się, czym
jest modlitwa. Módl się, jak Jezus nauczył modlić się swych uczniów. On zna
nasze potrzeby, zanim Go poprosimy. Bóg
próbuje ustawić nas w miejscu, w którym będzie mógł być dla nas Bogiem. Kiedy
On jest Bogiem w Kościele, wówczas będzie w nim moc. „A wy tak się módlcie...”.
Ciało nie chce się modlić. Duch we mnie musi rozkazać ciału, aby wstało i
modliło się. Kiedy Dom będzie Domem modlitwy, Kościół zostanie uzdrowiony. Kiedy
damy Bogu takie naczynie, On pośle „rzekę".
„Odnowienie przesłania Pięćdziesiątnicy”
z rozdziału - Chore ciało
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz