Bert Clendennen
"A vessel of recovery"
"Naczynie odnowy"
tłum. Katarzyna Zieleźnik
"A vessel of recovery"
"Naczynie odnowy"
tłum. Katarzyna Zieleźnik
Przeczytajcie jeszcze raz Dzieje
Apostolskie i zobaczcie, co tam jest napisane. Umarli powstają z martwych,
tysiące ludzi rodzi się na nowo do życia w Królestwie Bożym, ślepi widzą, głusi
słyszą, chromi chodzą i całe społeczności są poruszane i dotykane przez Boga.
Każda strona tej księgi tchnie samym Bogiem i objawia Jego życie. To nie
sterylne ludzkie doktryny, które są tylko intelektualną wiedzą o Bogu. Widać
tam wzrastającą realność Boga i pod koniec wieków też tego doświadczymy. Bóg
powiedział w Księdze Kaznodziei Salomona, że to co jest już było. Nie dajcie
się zwieść gdyż ostatnie żniwo zostanie zebrane wtedy, kiedy Kościół stanie się
Kościołem a nie wtedy, kiedy „Kościół świadomy celu ” będzie działać.
Bóg dał mi przesłanie dla tego
pokolenia wierzących, które dotyczy wykucia naczynia odnowy i muszą go usłyszeć
wszyscy, którzy będą częścią Bożego Planu w czasach ostatecznych. Będziemy mówi
o rzeczach, które powołani i wybrani muszą poznać i wprowadzić w czyn w swoim
życiu.
Pierwszą rzeczą, której my,
ostatnie pokolenie wierzących, musimy się na nowo nauczyć to fakt, że chrzest w
Duch Świętym nie jest opcją, lecz absolutną koniecznością. Służbę Jezusa musi
kontynuować Duch Święty, który żyje życiem Jezusa w wierzącym człowieku.
Dlatego, tak jak pewnym jest to, że po nocy przychodzi dzień, tak samo pewnym
będzie to, że jeśli Kościół dotrze do miejsca, w którym już nie polega w pełni
na Duchu Świętym, zostanie wypełniony mordercami, kłamcami i cudzołożnikami.
Kiedy człowiek odbiera część Bożej suwerenności i zaczyna przypisywać ją sobie,
tym samym zakłada, że może istnieć zadowalająca moralność bez udziału Ducha
Świętego. W chwili, kiedy tak robi w jakiejkolwiek dziedzinie swojego życia, to
tak jakby mówił „ Poradzę sobie z tym
sam, nie potrzebuję Boga”. A Duch Święty mówi : „ Najpierw twoje życie musi być
odnowione, nie wystarczy zwykłe dostosowanie twoich przyzwyczajeń czy
zachowania do nowej sytuacji. Musisz umrzeć dla siebie, by móc żyć dla Boga”; a
jedyna droga, by pokonać swoje ja prowadzi przez poddanie się Duchowi.” Gal
5,14 - „ Mówię więc: Według Ducha postępujcie, a nie będzie pobłażali żądzy
cielesnej.” Duch Święty nie będzie dzielił swego życia z naszym, musimy
umrzeć dla swojej woli i pragnień, jeśli On ma żyć życiem Chrystusa przez nas.
My, ostatnie pokolenie wierzących,
musimy wiedzieć, że napełnienie Duchem Świętym to nie jednorazowe
doświadczenie. Boży nakaz brzmi: „bądźcie pełni Ducha” - Ef 5,18. To
słowo „bądźcie pełni” to czas teraźniejszy, który oznacza : przez cały
czas,wszędzie i w każdej sytuacji. Kiedy wierzący chodzi w Duchu, cały czas
następuje uzupełnianie właściwych cnót i praktycznej świętości. Często możemy o
tym przeczytać w Bożym Słowie : „Abyście postępowali w sposób godny Pana ku
zupełnemu Jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku i wzrastając w
poznaniu Boga, Utwierdzeni wszelką mocą według potęgi chwały jego ku wszelkiej
cierpliwości i wytrwałości, z radością „ - Kol 1,10-11. Kiedy złożymy te
wszystkie słowa razem to powstanie nam piękny obraz bogactwa łaski. „We
wszystkim”, „zawsze”, „obfitując w dobre uczynki”, „wydając owoc”, „utwierdzeni
wszelką mocą według potęgi chwały jego”, „zgodnie z Jego wolą, która działa w
nas”, „wypełnieni Bożą pełnią”. Zesłanie Ducha Świętego miało miejsce
z tego właśnie powodu. On jest Duchem
działającym w nas. Słowa „ wypełnieni duchem Świętym” są ostatnim krokiem na
drodze przywrócenia pierwotnej i najwyższej społeczności ducha ludzkiego z
Wszechmocnym Bogiem.
Bycie wypełnionym Duchem Świętym
wymaga ciągłego przychodzenia przed Boży ołtarz, by uzupełnić i odnowić to, co
Bóg pierwotnie nam dał. Nie będziesz sprzeniewierzał tego, co otrzymałeś;
możesz spalić olej. Uczniowie zostali wypełnieni Duchem Świętym w drugim
rozdziale Dziejów Apostolskich, w trzecim uzdrowili chromego, modlili się i
pięć tysięcy dusz zostało zbawionych, zostali wtrąceni do więzienia, byli
pobici i zastraszeni, ale modlili się i w czwartym rozdziale znowu zostali
napełnieni Duchem Świętym. Kiedy cierpieli, będąc poniżonymi, ciało umarło, a
naczynie zostało rozszerzone. Dorastałem w wiejskim rejonie Ameryki i we
wczesnych latach mojego życia, naszym jedynym źródłem sztucznego światła była
lampa na olej węglowy. Lampy te dawały światło dzięki knotowi, którego jeden
koniec był zanurzony w oleju a drugi zapalony dawał światło. Jeśli pozwoliłeś,
by w lampie zostało niewiele oleju, sam knot zaczynał się palić, co powodowało
osmolenie ścianek lampy a tym samym ograniczenie widzialnego światła. Duchowo
ty i ja jesteśmy lampami, Duch święty żyje w nas i przez nas. Jeśli pozwolimy,
by brakowało nam oleju, nasze ciało zaczyna się palić przynosząc zamieszanie i
ślepotę. Boże błogosławieństwo musi być odnawiane każdego ranka. Chodź w Duchu
Świętym, a to właśnie Chrystus, a nie twoje ciało, będzie widoczny w twoim
życiu.
c.d.n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz