Bert Clendennen

Bert Clendennen

środa, 24 października 2012

prawda rozwiewa plewy ludzkiej interpretacji i tradycji

Jest również pragnienie prawdy, kiedy zbliża się pobudzenie; nie tylko pragnienie świętości, mocy i manifestacji Boga, ale też prawdy. Tak jest zawsze, że kiedy kościół utracił swoją tożsamość, bawią się z prawdą. Ta pogoń za jednością na gruncie innym, niż prawda Boża staje się powszechna. W czasach nadchodzącego ożywienia przychodzi pragnienie prawdy. Rodzi się zdrowa niechęć do akceptowania bez zadawania pytań wszystkiego, co jest podawane, jako prawda. 

Tak więc Duch dociekania i rozpoznania powoduje sprawdzanie, co Pismo Święte chce powiedzieć. Często jest oczyszczanie klepiska prawdy, która rozwiewa plewy ludzkiej interpretacji i tradycji. To pragnienie i głód powoduje, że ludzie sprawdzają, co się dzieje. To miał na myśli Jan, pisząc w 1 Jana 4:1, „Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga”. Jakie to są duchy? „Gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na świat”. To fałszywe nauki. Przychodzi głód prawdy. James Burns wskazuje na jeden z ciekawych faktów związanych z ludzkim umysłem: Jest to siła umysłu, by widzieć tylko to, co zgadza się z powszechną opinią, a nie widzieć tego, nie przez świadome odrzucenie, ale dziwną niemożność, co jest temu przeciwne.

Każdy wiek jest w niewoli własnych pojęć i musi być uwolniony przez umysły, które nie zgadzają się na zniewolenie. Takie umysły są wzbudzone przez Boga przed czasem przebudzenia; czasem, kiedy serca są nieświadomie przygotowywane na przyjęcie świeżego światła od Boga. Wreszcie, wielkim znakiem i cechą ożywienia jest duch świadomości. Przed przebudzeniem, w takich ciemnych czasach grzech jest traktowany lekko. W kościele oferuje się tanią łaskę, która legalizuje grzech w umysłach wielu ludzi. Kiedy serca są przygotowywane do przebudzenia, będzie widoczne wśród takich ludzi uczulenie na grzech. Te znaki nadchodzącego błogosławieństwa będą widoczne u kilku wybranych, u resztki. To ma charakteryzować wszystkich, na których będzie miało wpływ przebudzenie, kiedy przyjdzie. Kiedy zobaczycie wybranych Bożych przeżywających to, co opisujemy, oni charakteryzują ludzi, którzy powstaną przez przebudzenie. Tak, jak chmurka wielkości dłoni ludzkiej zapowiadała Eliaszowi nadchodzącą ulewę i była dla niego gwarancją tego, co miało nadejść. (1 Królewska 18:44 i 45).

To rosnące uczulenie na grzech w sercach niewielu wskazuje prawdziwie duchowym, że nadchodzi dzień, kiedy Bóg nawiedzi w świętości, a ludzie będą pokutować w worach i popiele. Bóg, który mieszka „w miejscu najświętszym”, obiecał ożywić serca skruszone. (Izajasz 57:15). Duch skruchy wśród świętych jest mocnym znakiem, że nadchodzi przebudzenie. To osądzenie sumienia z powodu osobistych grzechów jest zwykle widoczne w ich wyznawaniu. Chrześcijanie niechętnie wyznają grzechy jedni drugim, jak pisze Jakub 5:16. Pycha przeszkadza w przeproszeniu, w proszeniu o przebaczenie i w naprawie wyrządzonego zła, ale w przebudzeniu jest głębokie pragnienie w świętych, by chodzić w miłości jedni z drugimi. To jest dowód, że Duch Boży działa w przebudzeniu. Kiedy następuje złamanie i wylanie serca w wyznaniu grzechów, otworzą się zasuwy i zbawienie popłynie wszędzie dookoła.

Brat Finney zauważył, że w odnowieniu będzie duch współczucia i troski. Kiedy takie uczucia znajdują się wśród wierzących, jest to mocnym dowodem, że odrodzenie jest blisko. „Ty powstaniesz, zmiłujesz się nad Syjonem, bo czas zlitować się nad nim, gdyż nadeszła właściwa pora. Słudzy twoi bowiem kochają jego kamienie i żalą się nad jego ruiną.” (Psalm 102:14 i 15). Kiedy szorstkie krytykowanie i narzekanie ustąpi miejsca głębokiej trosce o innych, odrodzenie jest blisko. Kiedy mamy chęć wołać, jak prorok, „Oby moja głowa zamieniła się w wodę, a moje oczy w źródło łez, abym dniem i nocą mógł opłakiwać pobitych córki mojego ludu!” (Jeremiasz 8:23), wtedy widoczne jest, że źródła głębin i okna niebieskie wkrótce się otworzą. Kiedy święci żalą się przed Panem, jak Hanna, Nehemiasz i Daniel, odpowiedź z Nieba wkrótce przyjdzie.

Na koniec, nieomylnym znakiem nadchodzącego przebudzenia jest duch modlitwy o przebudzenie. Kiedy zobaczycie takie znaki wśród ludu Bożego, możecie być pewni. „... już czas szukać Pana, aby przyszedł i nauczył was sprawiedliwości.” (Ozeasz 10:12). Ktoś dobrze powiedział, „Szatan śmieje się z naszych wysiłków, szydzi z naszej mądrości, ale drży, kiedy się modlimy”. Możemy powiedzieć, że kiedy przyjdzie prawdziwy duch modlitwy o przebudzenie, on nie przyjdzie od diabła. Taki duch modlitwy prowadzi do uniżenia przez Bogiem i wyznania grzechu, oziębłości i niewiary. Powoduje to poświęcenie się dla Pana. Dlatego możecie być pewni, że to nie pochodzi z ciała. Taka modlitwa pochodzi tylko z jednego źródła – od Boga. Jeżeli Bóg stworzył i utrzymał w sercach Jego ludu takiego ducha modlitwy, chociaż byłoby ich mało i byliby słabi, istnieje tylko jedno wytłumaczenie, już czas na przebudzenie!

„Szkoła Chrystusa” - cykl Przebudzenie, z rozdziału – Odgłos marszu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz