Bert Clendennen

Bert Clendennen

środa, 30 stycznia 2013

tak bardzo cenimy metodologię, że stała się dla nas pułapką

Wszystkie powody naszego niepowodzenia sprowadzają się do jednego. Czy wierzymy w Ducha Świętego?. Przeważnie nie wierzymy Mu prawdziwie. Jesteśmy ochrzczeni w Duchu Świętym i jesteśmy tym podnieceni. Możemy krzyczeć, mówić językami, prorokować i cieszyć się tymi manifestacjami, a kiedy skończy się nabożeństwo, mówimy, „Czyż to nie było wspaniałe nabożeństwo? Objawiały się dary”. Gdyby jednak zapytać, co mówiło proroctwo, nie wiemy. To wszystko świadczy, że tak naprawdę nie wierzymy w Ducha Świętego. Kiedy On przyjdzie, wprowadzi was we wszelką prawdę”. „Otrzymacie moc, kiedy Duch Święty zstąpi na was”. Kościół musi w to wierzyć. Musimy przyjść do ołtarza i pogłębić duchowe przeżycie przez modlitwę. Być napełnionym Duchem Świętym, to przeżycie trwające. Oni byli napełnieni w Dziejach Ap. 2 i znowu w rozdziale 4. Nie musisz odejść od Boga, ale po prostu to spalić. Jeżeli nie jesteśmy pełni stale, kościół będzie działał według ciała. Musimy pozostać napełnieni Duchem Świętym i wierzyć w to, co Bóg powiedział o Nim. Módlcie się o to przeżycie, a kiedy On was napełni, będziecie wiedzieć, że macie moc. Potem w wierze chodźcie w Nim.

Kiedy prorok Eliasz przekroczył Jordan, powiedział w 2 Królewskiej 2:9,10 do młodego Elizeusza, który przez osiem lat trzymał się jego płaszcza, „Proś, co mam dla ciebie uczynić,..” Elizeusz odpowiedział, „Niech mi przypadnie podwójna miara twojego Ducha”. „A on odpowiedział: O trudną rzecz poprosiłeś. Lecz jeśli mnie ujrzysz w chwili, gdy będę od ciebie wzięty, spełni ci się to...” Wiecie, jaka tu była potrzebna pilność. On nie spuścił wzroku z tego starego męża. Pewnego dnia powóz Boży zabrał tego starego męża w górę. Młodszy rozdarł swoje szaty i zawołał, „Ojcze mój, ojcze mój, rydwanie Izraela i jego konnico!” Kiedy ten stary prorok odchodził, zrzucił swój płaszcz na młodego proroka. Teraz, kiedy młody prorok ma ten płaszcz, jego postępek zadecyduje o jego przyszłości. On nie skakał i nie biegał wokoło, mówiąc na językach, „Mam to, mam to”. On poszedł prosto nad rzekę i uderzył płaszczem, mówiąc, „Gdzie jest Pan, Bóg Eliasza?” On wierzył w to, co otrzymał.

Wy i ja musimy się modlić i uchwycić się Boga. Musimy być tym, co głosimy. Mamy wkładać ręce na chorych i wypędzać demony. Gdzie jest Bóg Eliasza? To jest Duch mocy. Musimy mieć wiarę w Ducha Świętego. Bez Jego prowadzenia mądrość błądzi po omacku. Wielu ludzi chce zbawiać kościół, wiążąc go z siłami tego świata. Chrystus był wielkim lekarzem, który uzdrawiał przez Ducha życia. My nie możemy czynić inaczej. Nowoczesny zbawiciel jest inżynierem, który zbawia przez organizację i przystosowanie. Jednak zbawienie świata nie nastąpi przez moc i siłę, ale przez Mojego Ducha, mówi Pan.

To musi być wplecione w tkanki naszej istoty. Każdego dnia musimy się modlić do tego potężnego Ducha Świętego. Apostoł Juda powiedział, w.20 „Budujcie siebie samych w oparciu o najświętszą wiarę waszą, módlcie się w Duchu Świętym”. Istnieje wiele interpretacji stwierdzenia Judy, ale oznacza to, trwajcie w napełnieniu Duchem Świętym i wierzcie Mu. On jest w nas ograniczony. Wierzcie, że On wykona w was to, co Bóg powiedział. W Nim nie ma ograniczenia. My Go ograniczamy. Ja mogę się modlić tutaj i mieć wpływ na wielu ludzi w każdej części świata. Pomyślcie o tym! Dla Ducha Świętego nie ma ograniczeń. On jest we mnie, ale jest też wszędzie. Czy On jest w was ograniczany? Czy jest ograniczany we mnie? Czy w mojej służbie jest dużo ludzkich wysiłków? Czy chcę ustalić program? To jest przekleństwo. My tak bardzo cenimy metodologię, że stała się dla nas pułapką. Potrzebujemy mieć wiarę w Ducha Świętego i usunąć wszelkie przeszkody dla Jego mocy i działania.

Moc jest pozycją. Niech ta prawda zapadnie głęboko w waszym duchu, zanim zakończymy tą lekcję. Daniel miał tyle samo mocy w Babilonie, co w Jerozolimie, gdyż nie pozwolił, by Babilon był w nim. Jesteśmy na świecie, ale nie jesteśmy ze świata. Jeżeli pozwolimy, by świat znalazł się w nas, ta moc jest uziemiona i zgubiona. Musimy zachować uświęcenie i oddzielenie dla Boga. Duch Święty działa w nas, kiedy wzrastamy w Nim i rozprawia się w naszym życiu z tym, co przeszkadza Duchowi mocy i co wstrzymuje przepływ najbardziej błogosławionego i chwalebnego Ducha Świętego. To jest uświęcenie.

Nie możemy pozwolić, by przeżycie uświęcenia przeszkodziło przeżyciu usprawiedliwienia. Musimy znać wartość krwi Jezusa, która nas zbawiła i umieściła w Chrystusie. Uświęcenie, to Bóg pozwalający nam znaleźć się w sytuacjach, gdzie On może nam objawić rzeczy w naszym życiu, o których nie wiemy. To następuje, jeżeli wzrastamy. Kiedy urodzą się nasze dzieci, karmimy je z butelki, ale kiedy potrafią już same trzymać łyżkę, jeżeli jesteśmy dobrymi rodzicami, zabieramy im butelkę. Obchodzimy się z nimi, jak z dziećmi, ale kiedy wyrastają, odstawiamy rzeczy dziecinne. Tak samo w sprawach duchowych. Te rzeczy w was, które przeszkadzają Duchowi mocy, Bóg zabiera, by Chrystus, któremu dana jest wszelka moc, miał więcej miejsca.

„Szkoła Chrystusa” - cykl Duch Święty, z rozdziału – Prawa mocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz