Przeznaczeniem
Bożym dla odrodzonego ducha ludzkiego jest przechodzenie z wiary w wiarę i z
chwały w chwałę. Końcem tego planu jest
przeistoczenie. Upodobnienie do obrazu Chrystusa jest dziełem Bożym i jest to
zamiarem i pragnieniem Ducha Świętego, który jest w nas. Grzech temu się
sprzeciwia. Dlatego Bóg zawsze rozprawia się w tymi rzeczami w nas, które nie
są z Chrystusa. Adam, pierwszy syn Boży był stworzony z możliwościami
boskich relacji. Bóg przychodził i spacerował z nim codziennie. Adam był na
próbie, z możliwością przeistoczenia. Wy i ja też jesteśmy na próbie przed
przejęciem dziedzictwa. Tym dziedzictwem jest w końcu przemienienie i
panowanie. Teraz przechodzimy próbę i decyzje, jakie podejmujemy, określą naszą
przyszłość. Wielu jest powołanych. Każdy
narodzony z Boga jest powołany. Niewielu jest wybranych. To w próbach życia, w naszym
zapieraniu się „siebie” i braniu naszego krzyża okaże się, czy jesteśmy
wybrani, czy nie. Tam się obecnie znajdujemy.
Pierwszym
znakiem pracy Ducha w waszym sercu będzie złamanie i wyznanie waszej potrzeby.
Złamanie będzie rezultatem zepsucia twojego serca, widzianego w świetle Jego
świętości. Kiedy Duch Święty w was objawi świętość Bożą, wtedy (jak Izajasz w
rozdziale 6), zobaczycie Boga. Izajasz zobaczył Pana wysokiego i wywyższonego. Skrawek
Jego szaty wypełnił świątynię, a cała ziemia była pełna Jego chwały. Podwoje
świątyni zaczęły się trząść. Izajasz zobaczył Boga i w tym świetle zobaczył siebie.
To jest objawienie, które przyjdzie. To jest pierwsze działanie Ducha Świętego.
On sprowadzi złamanie i wyznanie win.
Izajasz
wyznał, „Zginąłem, bo jestem człowiekiem nieczystych warg i mieszkam pośród
ludu nieczystych warg” (Izajasz 6:5). To
będzie pierwszy znak, że Duch Święty działa w tobie – nie śmiechy, nie
bieganie, ale złamanie i wyznanie nieświętości życia. Kiedy zstąpi Duch Święty,
nastąpi ogromne poczucie Bożej obecności. Będziecie chcieli spędzać czas w
modlitwie i błaganiach. Dzisiaj mamy nadmierne podkreślanie języków, a nie
tego przeżycia. Duch Święty przyniesie objawienie Chrystusa i pragnienie, by
być podobnym do Niego. Duch Święty pragnie wypełnić twoje myśli, by Jego
światło przeniknęło wszystkie ukryte schowki twojego serca. Jeżeli uświadomisz
sobie tą funkcję i pragnienie Ducha Świętego, że On przyszedł przede wszystkim
po to, by cię złamać i objawić nieświętość twojego życia, będziesz już blisko
Bożego celu, by być Jego kanałem, [Jego naczyniem]. Jesteś pastorem, czy
ewangelistą. Bóg używał cię do osiągania pewnych rzeczy. Jeżeli teraz Mu
pozwolisz, On objawi ci nieświętość twojego serca, objawiając ci Chrystusa.
Może czułeś i wierzyłeś, że Duch Święty jest prawdziwą osobą i w pewnej mierze
Go przyjąłeś. Poznałeś Jego działanie w i przez twoje życie, ale On chce, by to
objawienie teraz stało się tak wielkie, że wszystkie inne doświadczenia będą wydawać
się niczym.
Czy
chcesz, by tak było? Przy wszystkich twierdzeniach, że jesteś napełniony Duchem
Świętym i przy wszystkim, co widzisz u innych, którzy to twierdzą, czy rozpoznajesz
ograniczenia swojego życia? Czy widzisz, jak jeszcze niewiele On mógł wykonać przez
ciebie? Czy naprawdę chcesz, by On był przez ciebie wszystkim, czym chce, by każde
inne przeżycie w twoim życiu wydawało się niczym? On pragnie być tak realnym dla
naszego duchowego człowieka, by było to spotkanie twarzą w twarz. Kiedy to się stanie,
będziemy czuć się tak, jakbyśmy nigdy przedtem Go nie widzieli. Będziemy wołać
jak Job, „Tylko ze słyszenia wiedziałem
o tobie, lecz teraz moje oko ujrzało cię. Przeto odwołuję moje słowa i kajam
się w prochu i popiele.” (Job 42:5 i 6).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz