Bert Clendennen

Bert Clendennen

sobota, 28 maja 2011

nic tu innego, tylko dom Boży i brama do nieba

Nie jestem zwolennikiem doktryny „Teraźniejszego Królestwa”. Ty i ja będziemy uczestniczyć w Tysiącletnim Królestwie, lecz teraz musimy założyć królestwo duchowe. Kiedy przyjdzie Chrystus, ustanowi fizyczne Królestwo nad wszystkimi. „Sprawiedliwość wypełni ziemię, tak jak morze wypełnione jest wodami”. Próbuję wam tylko powiedzieć, że Bóg odbudowuje tę służbę lub też to królestwo poprzez człowieka, Jezusa Chrystusa jako pierworodnego nowej rasy. „Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia” (1 Koryntian 10:26). Kiedy Bóg patrzy i widzi ten świat pod władzą szatana (boga tego świata), mówi: „Odzyskam to”. Nie uderza diabła w twarz, by przejąć władzę. Powołuje męża Bożego, daje mu władzę i odzyskuje rzeczy poprzez to, co jest w jego wnętrzu. Musicie usłyszeć! On powołuje człowieka, stawia go tam, gdzie chce, tak jak postawił Jezusa na Golgocie. On zaś pokona diabła na swoim terytorium. Bóg powołał cię do służby. Pragnie ustanowić w tobie wewnętrzną władzę, postawić cię gdzieś zgodnie w Jego wolą i poprzez to co, czym cię wypełnił, będzie domagał się odzyskania tego terytorium. Założy królestwo w tym mieście. Mówi do diabła i do wszystkich, którzy się temu przeciwstawiają: „Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia". To terytorium będzie Bożym bastionem, ogłaszającym wszystkim panowanie Jezusa. Aby zbudować bramę, musisz wiedzieć czym jest brama.

Większość kaznodziejów nie wie, czym jest brama. Myślą, że ich zadaniem jest budowanie kościoła i organizowanie szkoły niedzielnej. Wierzą, że ich celem jest zbieranie ludzi na szkołę niedzielną. Bóg nie chce jeszcze jednego kościoła, chce, abyśmy stali się bramą do Bożej obecności na tym świecie.

Jako brama służby, mamy stać się miejscem Bożym  dla świata, przez które będzie mógł wylać Swoje błogosławieństwa i przez które ludzie zrodzeni z Boga będą mogli powrócić do królestwa, które mamy ustanowić. To jest brama nieba. Tej nocy kiedy Jakub uciekł przed Ezawem, spał pod gwiazdami. Jego poduszką była skała. Miał wizję drabiny sięgającej od nieba do ziemi i nazwał to miejsce Betel, co oznacza dom Boży, kościół. Jakub widział kościół na długo przed tym, zanim stał się on rzeczywistością. Widział drabinę sięgającą nieba, po której wchodzili i schodzili aniołowie. Jakub rzekł: „Nic tu innego, tylko dom Boży i brama do nieba” (1 Mojżeszowa 28:17). Na tym Bogu zależy. Mamy się stać bramą służby, bliskością Bożą dla świata, narzędziem poprzez które będzie mógł wylewać Swojego Ducha. Napełnienie Duchem Świętym oznacza, że Bóg dał ci władzę wewnętrzną, abyś mógł zdobyć to, co Bóg chce, a co jest wewnątrz. Zawsze, gdy człowiek idzie zakładać kościół zgodnie z Bożą wola, wizja tego kościoła jest wewnątrz tego człowieka zanim tam dotrze.

W tym celu wszystko musi zostać dostosowane do wizji, którą Bóg dał mężowi Bożemu. Jest to powód, dla którego zbór nie powinien wybierać diakonów poprzez głosowanie. Diakoni nie są powoływani przez Boga, lecz przez męża Bożego. On ma obserwować ludzi i kiedy widzi kogoś, w kim przejawia się służba diakona, wkłada na niego ręce. Kiedy wkłada na niego ręce, pomazanie które na nim spoczywa, spływa na tego człowieka, tak iż ma on tę samą wizję co mąż Boży. Spoczywa na nich to samo pomazanie, by czynić to, co Bóg włożył w serce męża Bożego powołując go.

Brama Nieba. Będziemy obiektywnie omawiać ten temat. Dowiemy się ze Słowa Bożego, czego Bóg od nas oczekuje. Kiedy opuścisz tę szkołę, nie będziesz miał żadnych wątpliwości dlaczego Bóg cię powołał, co masz robić i czy wewnątrz ciebie znajduje się wszystko potrzebne do tej pracy.

Szkoła Chrystusa” - cykl Odbudowa Bramy, z rozdziału – Brama Nieba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz