Paweł modlił się o Efezjan, „By oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał” (Efezjan 1:18). Naszym pierwszym zamiarem nie jest zwrócenie naszej uwagi na problemy człowieka, ale zwrócenie naszych oczu na samego Boga. Tu zaczyna się prawdziwe upamiętanie. Kiedy sobie uświadomimy, że biegliśmy ścieżką jakiejś religii, a pominęliśmy najważniejszy cel naszego życia, musi nastąpić upamiętanie. Nie chodzi tylko o powiedzenie, że nie miałem racji. Musimy się upamiętać, a to oznacza nawrócenie się do Boga. Wierzący mogą sobie tego nie uświadamiać, ale jesteśmy albo skoncentrowani na człowieku, albo na Bogu. Każdy wybór, jakiego dokonujemy w życiu, jest testem. Taki test przeszedł pierwszy Adam. Taki test przeszedł też ostatni Adam, sam Jezus Chrystus. Taki test czeka was każdego dnia. Każdy test, każda pokusa pokazuje, czy jesteście skoncentrowani na Bogu, czy na sobie. Nie ma alternatywy. Albo Bóg jest centrum naszego świata i dostosowaliśmy się do Niego, albo uczyniliśmy siebie centrum. Kiedy centrum jest złe, wtedy wszystkie nasze kalkulacje są złe.
Ponieważ upadek zaślepił człowieka, jest on dla siebie centrum. Słuchajcie nauki świata nowo- zielonoświątkowego [nowo – ewangelikalnego] i zobaczycie, że centrum uwagi w kazaniach jest sam człowiek, nawet w śpiewie. Krótkie refreny, które obecnie śpiewamy, w większości zajmują się człowiekiem. Człowiek stał się centrum zainteresowania. Kiedy popatrzymy na stare pieśni w kościołach, były to pieśni o Bogu.
Wraz z moją żoną jesteśmy kolekcjonerami starych książek religijnych. Pamiętam, że kiedyś znalazłem stary śpiewnik, w którym pieśni nie miały nawet tytułów. Wszystkie mówiły o atrybutach Boga. Można było widzieć, że całko wita uwaga tego autora była skupiona na Bogu. Kiedy czytamy pieśni, które napisał Charles Wesley i Fanny Crosby, jest w nich wielka teologia. Wszystkie wskazują na Boga, jako błogosławionego Odkupiciela. Dzisiaj ludzie skupiają się na sobie. Patrząc z tego punktu widzenia, pomysły i wynikające z tego metody są pokręcone do tego stopnia, że wydaje się, iż kościół przedstawia Boga, który ma za zadanie tylko błogosławić i uszczęśliwiać człowieka.
Szkoła Chrystusa” - cykl Upamiętanie, z rozdziału – Poddaj się Bożym planom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz