Ja wprowadzam w czyn to, co
Bóg mówi w Swoim słowie. Biblia została napisana dla nowego stworzenia, nie dla
grzeszników. Ona mówi bardzo niewiele do bezbożnych. To poselstwo jest dla was
i dla mnie, którzy narodziliśmy się z Boga. Słowo mówi, „...nie opuszczając
wspólnych zebrań naszych” (Hebr. 10:25) To jest polecenie Boże. Dla mnie
chodzenie do kościoła, to nie legalizm, ale prowadzenie Duchem Świętym. Kiedy
idę do domu Bożego, by szukać Boga, jestem prowadzony Duchem Bożym.
On nie tylko mówi mi, bym tam szedł, ale mówi też, bym zaniósł wszystkie
dziesięciny do spichlerza, którym jest kościół. Jest to na służbę, a nie dla ewangelistów
telewizyjnych, ani dla biednych znajomych. Kiedy przynoszę dziesięcinę do domu
Bożego, jestem prowadzony duchem Bożym.
Jezus
powiedział w Łukasza 18:1, „...człowiek powinien zawsze się modlić, nie ustawać...”
Za każdym razem, kiedy idę na nabożeństwo modlitewne, jestem prowadzony Duchem.
Jeżeli jestem czuły na zapisane słowo Boże i prowadzony Duchem Bożym, staję się
czułym na Boga i On może mówić do mojego serca i prowadzić mnie do służby. On
mi może powiedzieć, czy mam być w Rosji. Jeżeli
nie jestem posłuszny prowadzeniu Ducha i zapisanemu Słowu Bożemu, Bóg nie
będzie ze mną rozmawiał. Nie wiem, gdzie wy jesteście, ale tam, skąd ja
pochodzę mamy takich ludzi, którzy nigdy nie przychodzą na spotkania
modlitewne, nigdy nie dają na misję i zazwyczaj nie przychodzą w niedzielę
wieczorem. Pokazują się w niedzielę rano. Przychodzą w niedzielę rano i chcą
prorokować dla wszystkich pozostałych. Straszne jest, jeżeli pozwala się na coś
takiego w domu Bożym. Jeżeli nie jesteście wyczuleni na i prowadzeni przez
zapisane Słowo Boże, to Bóg nie ma wam nic do powiedzenia.
Duch
Święty jest konieczny do pochwycenia. Być pochwycony, to być uwielbiony.
Pochwycenie kościoła jest duchowe. Jedyne, co idzie do Nieba, przyszło z Nieba.
Być prowadzonym Duchem, to być pewnego dnia przed Jego obliczem. Jezus powiedział,
„...jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie
mieli żywota w sobie...” (Jan 6:53). Pić Jego krew, to znaczy pić z Ducha. Duch
jest życiem (Rzymian 8:2). Mojżesz powiedział, „Życie ciała jest w krwi”. Życiem
duchowego ciała jest Duch Święty. Paweł pisze do kościoła, „...którzy
pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze,
na spotkanie Pana...” (1 Tesal. 4:17). To miejsce nie mówi o życiu fizycznym,
ale o ożywieniu duchowym. Czym byłeś, nie jest ważne, ale czym będziesz przy
pochwyceniu, będzie decydujące. „Bądźcie napełnieni Duchem”, to określenie w
czasie teraźniejszym.
W
zborze w Beaumont przez wiele lat mieliśmy całonocne spotkania modlitewne raz w
miesiącu w piątek. Jednego piątkowego wieczora z czterystu członków było
obecnych czterdzieści jeden, włącznie ze mną i moją żoną. Kiedy modliłem się i
chodziłem przejściem, dziękując Bogu za tych, którzy przyszli na to spotkanie
modlitewne, jakiś głos powiedział do mnie, „Patrzysz na pochwycenie tego kościoła”.
Zwróćcie na to uwagę! Głosicie do 400
ludzi w niedzielę i może do 200 w środę, a na spotkanie modlitewne przyjdzie 40
ludzi i o tych Bóg mówi, że są gotowi na pochwycenie. Zastanowiłem się i
powiedziałem w swoim sercu, „Czy uważasz, że ci, którzy przyszli dzisiaj
wieczorem, to wszyscy, którzy pójdą?” Bóg
odpowiedział, „Chcę powiedzieć, że jeżeli nie mogę ich przywołać na spotkanie
modlitewne, nie mógłbym ich przywołać na pochwycenie.
Pochwycenie
jest duchowe. Musicie pozostać żywi, a tylko Duch Święty daje życie. Kiedyś
byłem w New Mexico i usługiwałem na temat przyjścia Pana Jezusa Chrystusa.
Wielu ludzi wyszło na wezwanie do modlitwy, by dostąpić zbawienia i szukać Boga.
Byliśmy w audytorium w centrum Albuquerque i kiedy się modliliśmy, przyszła pewna
kobieta, którą znaliśmy przez telewizję i powiedziała, „muszę z tobą porozmawiać”.
Opowiedziała mi taką historię, „W modlitwie miałam wizję. Nie spałam i nie był
to sen, ale widziałam budowę wielkiego statku. Kiedy to zobaczyłam, wiedziałam,
że była to arka Noego. Widziałam tam zwierzęta biegające i bawiące się. Po
belkach skakały wiewiórki, a ptaki robiły gniazda na gałęziach. Lisy i wszelkie
inne zwierzęta bawiły się w arce. Kiedy na to patrzyłam, zobaczyłam ciemną
chmurę, która wznosiła się za arką, oraz grzmoty i błyskawice. Potem zobaczyłam
pole pełne dzikich zwierząt – jelenie, lwy itd. zaczęły wchodzić do arki.
Dzikie zwierzęta same zaczęły wchodzić do arki. Potem drzwi się zamknęły i
przyszedł potop. Kiedy arka pływała, nie było w niej żadnego z tych zwierząt,
które tam się bawiły, kiedy arka była budowana. Przyjdą z północy, wschodu, południa i zachodu i usiądą w królestwie, a
dzieci królestwa będą wyrzucone na zewnątrz. Duch jest konieczny.
Kiedyś
pościłem przez wiele dni, szukając Boga. Nie można świadomie szukać Boga i
przybliżyć się do Boga bez tego, by pochwycenie stało się obecną rzeczywistością.
Zaczynacie myśleć tak, jak tamci w Biblii. On może przyjść w każdej chwili. Czy
serce jest gotowe? Czy jestem gotów? Czy wszystko jest tak, jak powinno być?
Tego ranka, będąc sam w kościele, pościłem już dziesięć czy dwanaście dni i pamiętam,
że myślałem o tym, co Duch powiedział, „przemienieni w jednej chwili, w oka
mgnieniu” (1 Kor. 15:52). On przyjdzie w jednej chwili. Gdyby to się stało,
kiedy oglądacie tą lekcję, święci by zniknęli i zostali przemienieni w 1/20
sekundy. Pamiętam, że tego ranka powiedziałem do Boga, „Wiem, że Ty wszystko
możesz. Nie mam co do tego wątpliwości. Chciałbym jednak, byś mi powiedział,
jak w ciągu 1/20 sekundy możesz wezwać miliony umarłych i żywych. Jak wezwiesz
te wszystkie imiona w ciągu 1/20 sekundy?” Możecie mnie osądzać, ale coś mi
powiedziało, „Ja nie będę wymieniał niczyjego imienia. Dwa tysiące lat temu posłałem
na ziemię Ducha Świętego, by zgromadził oblubienicę dla mojego Syna. Kiedy
nadejdzie dzień wesela, zabiorę Go do domu, a wtedy On weźmie z sobą wszystkich,
którzy są w Nim. Duch jest konieczny. Nie zapomnijcie tego nigdy. Głoście to w
kościołach. Głoście to ludziom. Nie wystarczy, że zostaliście napełnieni 25 lat
temu. Musicie być napełnieni teraz.
„Szkoła Chrystusa” - cykl Duch Święty, z rozdziału – Duch
jest obowiązujący
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz