Bert Clendennen

Bert Clendennen

czwartek, 27 października 2011

aż dojdziemy… i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej

Czytamy 2 Koryntian 12:2, „Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu taty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba”. Efezjan 4:13, „Aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej”.

Nie aniołom, ale człowiekowi Bóg poddał przyszły świat. Człowiek został stworzony, by panować i przez waszą obecność w tej szkole świadczycie, że wiecie, iż Bóg ma w odkupieniu większy cel niż tylko zabranie ludzi do Nieba. By wykonać ten cel, musicie znać tą prawdę o Chrystusie, jako o Bogu i człowieku. Musicie zrozumieć, co teraz będzie przedstawione. Człowiek został stworzony, by w nim przejawiały się wszystkie cudowne myśli i cele Boże. Człowiek odszedł od tego w wielu miejscach, religia zrobiła tyle głupstw, ale Bóg stworzył człowieka dla tego jednego celu. Już mówiliśmy, że gdyby Adam był wierny Bogu, cała ziemia byłaby pełna znajomości Bożej. Człowiek wybrał diabła i napełnił ziemię znajomością szatana. Pierwsze stworzenie, przez Adama nie zdało testu. Przez upadek człowiek stał się całkiem innym gatunkiem. Człowiek był stworzony, jako duch, dusza i ciało i taka była kolejność funkcjonowania jego istoty. Przez upadek duch człowieka umarł względem Boga. Jego duch został tak pogwałcony, że został poddany duszy. Kolejność i funkcja jego życia zostały zmienione. Człowiek taki, jakiego znamy, nie jest już istotą duchową. Jego duch został poddany duszy. Upadły człowiek jest istotą duszewną, żyjąc w sferze tego, co można powąchać, poczuć i skosztować. Bóg jest Duchem i wszelka łączność z Nim została zerwana.

Bóg nigdy nie planował upadku człowieka. Celem Boga była prosta linia przez wszystkie wieki. Chociaż nigdy nie planował tego upadku, jednak będąc Bogiem, wiedział, że człowiek upadnie, więc Chrystus został zabity przed założeniem świata. Bożym celem była prosta linia przez wszystkie wieki, ale upadek ta. linię załamał. Odkupienie przerzuciło most przez tą przepaść i przez nowe stworzenie Bóg postawił człowieka z powrotem na drodze do Jego celu. Odkupienie odnowiło cel Boży. Upadek człowieka spowodował nową interwencję Boga w osobie Jego Syna. Wcielenie Chrystusa w ludzką naturę dokonało kilku rzeczy. Po pierwsze objawiło, jakiego człowieka Bóg pragnie. Jezus Chrystus jest tym obrazem, do którego mamy się upodabniać. Po drugie, usunęło człowieka, jakiego Bóg nie chce. Jesteśmy pogrzebani z Nim. Stary człowiek i jego uczucia zostały ukrzyżowane. Po trzecie, powołało do życia nowe możliwości i uformowało nowe stworzenie. Nowe stworzenie reprezentuje wykonanie Bożego zamiaru w stosunku do człowieka. Wspaniale jest pomyśleć, że Bóg stworzył istotę zwaną człowiekiem, by przez tego człowieka objawić światu Swoje myśli i zamiary. To uniża nasze serce. Po to jesteśmy zbawieni, a nie tylko, byśmy poszli do Nieba. Pójdziecie do Nieba, ale Bóg powołał was do istnienia i wzbudził z duchowej śmierci, by przez was były objawione myśli i zamiary odwiecznego Boga.

W przeszłej wieczności Bóg miał myśli, pragnienia i wole. Potem stworzył człowieka, by przez niego objawić Swoje myśli, pragnienia i wolę. Wszystkie Boże myśli, pragnienia i wola, są zawarte w Jego Synu. Każde nowe stworzenie w Chrystusie zostało przeznaczone, by być upodobnione do obrazu Syna Bożego. By to mogło się stać, musi nastąpić śmierć wszystkiego, czym jestem z natury. Poznanie człowieka jest jeszcze w stadium niedoskonałym i po tak długim czasie nie zna on jeszcze siebie. „Kim jest człowiek”?, to ciągłe pytanie człowieka cielesnego. Ze strony zła przychodzi to nasze wyobrażenie, do czego człowiek jest zdolny. Po działaniem łaski, w jedności z Bogiem przez Chrystusa, potencjalne możliwości odkupionej ludzkości dla dobra, przekraczają również nasze zrozumienie. To miał psalmista na myśli, pisząc, „zostaliśmy misternie i cudownie stworzeni". Ważne jest, byśmy utrzymywali to w chronologicznym porządku. Kiedy urodziłeś się po raz pierwszy, zostałeś cudownie stworzony. Były w tobie wszelkie możliwości stoczenia się tak nisko, jak Hitler czy Stalin. Kiedy człowiek rodzi się po raz drugi, jest też cudownie stworzony. Wtedy otrzymuje możliwości i zdolności, by upodobnić się do obrazu Jezusa Chrystusa.

Człowiek jest stworzony przez Boga, stąd wszystkie problemy są natury teologicznej, a Bóg zna odpowiedzi. To wielka prawda, którą musi poznać świat. Ja pochodzę od Boga. Bóg zna odpowiedź na każdy problem mojego życia. Mając to na uwadze, przypatrzmy się niektórym dziedzinom nauki o człowieku. Najpierw medycyna. Ona zajmuje się funkcjami istoty fizycznej. Po tylu wiekach obecności człowieka na ziemi znajdujemy ciągle nowe zawiłości i komplikacje, których nie potrafimy rozwiązać. Jeżeli znajdzie się lekarstwo na jedną chorobę, pojawia się dziesięć następnych. Ludzkie ciało i jego dolegliwości przekraczają możliwości poznawcze fizycznego człowieka.

Istnieje też nauka o umyśle ludzkim, rozwinięta głównie w naszych czasach, czyli psychiatria. Umysł ludzki jest badany, analizowany i testowany i ciągle jest zagadką dla ekspertów. Umysł ludzki opiera się i zwycięża najlepsze wysiłki, które mają rozwiązać”  jego problem. Cielesny człowiek w swoich wysiłkach dla rozwiązania problemów ludzkiego umysłu uciekł się do praktyk czarowników. Czary - narkotyki. Słowo czary pochodzi z tego samego słowa, co farmaceutyczny. Kiedy Biblia mówi o wszetecznej religii i jej czarach, odnosi się to do stosowania narkotyków. Do tego posunęła się psychiatria. Hipnoza - czarna magia. Terapie wstrząsowe - to wszystko zostało wprowadzone, by zbadać umysł ludzki.

Po trzecie, istnieje nauka o relacjach ludzkich, o istotach ludzkich, żyjących razem w parach lub społecznościach czy narodach. Tak nazywamy społeczeństwo. Jest to dział nauki, w którą tłumy ludzi angażują swoje życie i wydają na to miliardy dolarów. Jest to problem ludzi żyjących razem, dopasowujących się do siebie, a kiedy rozszerzymy to na narody, problemy są zagmatwane. Psychologowie i doradcy weszli za kazalnice i zastąpili kaznodziejów w rozwiązywaniu problemów małżeńskich, grzechu, seksu przedmałżeńskiego itp. Rezultaty są niebezpieczne.
 
„Szkoła Chrystusa” - cykl Osoba Jezusa, z rozdziału – Jezus i świat człowieka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz