Bert Clendennen

Bert Clendennen

środa, 22 czerwca 2011

Ciało w którym mieszka Bóg

Chcę, abyśmy znów przeczytali Dzieje Apostolskie 2:16-20: „Ale tutaj jest to. co było zapowiedziane przez proroka Joela: I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało i prorokować będą synowie wasi i córki wasze, i młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy wasi śnić będę sny; nawet i na sługi moje i służebnice moje wyleję w owych dniach Ducha mego i prorokować będę. I uczynię cuda w górze na niebie, i znaki na dole na ziemi, krew i ogień, i kłęby dymu. Słońce przemieni się to ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie dzień Pański wielki i wspaniały”.

W jaki sposób Bóg zamierza urzeczywistnić przebudzenie czasów ostatecznych, tak aby w tym wielkim i wspaniałym dniu Pana pojawiły się krew, ogień i kłęby dymu? W tym dniu zostanie nam objawiony Syn Boży. Wraz ze zbliżaniem się tego dnia, muszą wydarzyć się pewne rzeczy. Po pierwsze. Duch musi zostać wylany na wszelkie ciało. W jaki sposób Duch zostanie wylany na wszelkie ciało? Słowo „wszelkie ciało” oznacza ludzkość. Jest to cała ludzkość. Jeśli tak ma się stać, to skąd będzie pochodzić to wylanie Ducha? „Przebudzenie” dotyczy świata, „odnowa” dotyczy kościoła. Świat nigdy nie zostanie przebudzony, dopóki kościół nie zostanie odnowiony. Przebudzenie oznacza powstanie z martwych. Odnowa dotyczy czegoś, co cały czas jest żywe. Przez większość czasu kościół wygląda jak martwy i brzmi jakby był martwy, lecz prawdziwy kościół wciąż żyje, bez względu na to jak jest słaby. Jedyne Boże życie na świecie znajduje się w kościele.

Świat potrzebuje przebudzenia, lecz ono nigdy nie nastąpi, dopóki kościół nie zostanie odnowiony. Odnowa kościoła pociągnie za sobą przebudzenie świata; głos z nieba, że Jezus nadchodzi. Z całego serca wierzę, że Jego przyjście jest tuż za horyzontem. Wierzę, że zbliżamy się do największego przebudzenia jakie kiedykolwiek miało miejsce. Bóg rozpoczyna nową rzecz, a jest nią wspaniała stara rzecz, którą uczynił w dniu Pięćdziesiątnicy. Koniec zawsze powraca do początków.

Zanim dokona się odnowa i nadejdzie koniec czasów, muszą wydarzyć się trzy rzeczy. Po pierwsze, kościół musi dowiedzieć się czegoś.. Po drugie, kościół musi coś uczynić. Po trzecie, kościół musi coś mieć. Omawialiśmy już te elementy. Teraz zajmiemy się tym, o czym kościół musi wiedzieć. „Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was?” (1 Koryntian 3:16). Omawialiśmy już temat przebywania w nas Ducha Świętego, zajmując się słowem „mieszka” i jego znaczeniem. Teraz jednak chcę przyjrzeć się hebrajskiemu słowu „wiecie”. Ma ono trzy znaczenia. Pierwsze oznacza zrozumienie. Bóg mówi, czy nie rozumiecie, że jesteście świątynią Bożą, a Duch Boży nie mieszka nigdzie indziej tylko w tobie, nowo narodzonym wierzącym? Kościół musi to zrozumieć sercem, gdyż to nas całkowicie przekształci. Sama wiedza na temat tej prawdy zmieni całkowicie nasze nastawienie do wszystkiego, szczególnie względem siebie samych. Gdybym naprawdę rozumiał, że moi bracia i siostry są świątynią Bożą, czyli że Bóg, do którego się modlę w potrzebie jest w nich, wszystko uległoby zmianie. Gdzie jest Bóg? Bóg mówi: „Spójrz na swoją żonę, ona jest moją świątynią. Żyję w niej”. Bóg jest wszędzie. „Jeśli wstąpię do nieba, ty tam jesteś, a jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych, i tam jestem. Nawet tum prowadziłaby mnie ręka twoja, dosięgłaby mnie prawica twoja” (Psalm 139: 8,10). Bóg mówi, że jest wszędzie. Lecz nigdy nie powiedział, że żyje w tym olbrzymim świecie. Żyje w Swoim Ciele. A dzięki obecności Swojego Ciała i Swojej wszechobecności, jest wszędzie. Kto wie, gdzie jest wszędzie? Ja wiem, że On żyje we mnie. Tak więc wiedzieć, znaczy rozumieć.

Po drugie, „wiedzieć” oznacza „uznać”. Kościół ma nie tylko zrozumieć, że jest świątynią Bożą, lecz także uznać, że jesteśmy świątynią Bożą. Najpierw uznajmy to przed sobą nawzajem. Widzę w tobie Boga. Jesteś moim bratem, moją siostrą. Nigdy nie pójdę do telewizji by obnażyć twój grzech przed światem. Nie pomogę diabłu skrzywdzić mojego brata i mojej siostry. Musimy to uznać jedni przed drugimi. Musimy zrozumieć kim jesteśmy. Jesteśmy Bożym terytorium. Bóg w nas mieszka. On nie mieszka nigdzie poza Swoim ciałem. Nie będę nadużywał tego ciała. Rozumiem, jak poważne są słowa Boga, który mówi, że wszelki grzech jest poza ciałem, oprócz grzechu wszeteczeństwa, który jest grzechem przeciwko ciału. Skalajcie to ciało, a Bóg was zniszczy. Ciało w którym mieszka Bóg jest dla Niego czymś bardzo szczególnym.

Po trzecie, „znać” znaczy „doświadczać”. Po raz pierwszy to słowo zostało użyte w Biblii w 1 Księdze Mojżeszowej w 4 rozdziale. Napisano tam: „Adam poznał swoją żonę, Ewę” Tych dwoje stało się jednym ciałem, a kiedy tak się dzieje, rodzą się niemowlęta. Gdybyśmy naprawdę zaczęli doświadczać faktu, że jesteśmy Bożą świątynią i że żyje w nas Duch Święty, który jest tutaj po to, by zbawić zgubionych, świat wydeptałby ścieżkę do naszego domu. Jesteśmy Bożą świątynią.


„Szkoła Chrystusa” - cykl Odbudowa Bramy, z rozdziału – O czym Kościół musi wiedzieć

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz