"A Bóg, który jest źródłem cierpliwości i pociechy, niech sprawi, abyście byli jednomyślni między sobą na wzór Jezusa Chrystusa," Rzym. 15:5
Mojżesz był głową kościoła starotestamentowego. Aaron był rzecznikiem. Jezus jest głową kościoła nowotestamentowego. On jest naszą głową. Olej wypływa od Ojca. Słowo wypływa to „jarad”. Jest to słowo oznaczające „Jordan”. Ono spływa w dół, tak jak rzeka Jordan. Namaszczenie zawsze płynie w dół. Boży „Starzec” musi to zrozumieć. Kościół podupadł, ponieważ obowiązki Bożego „starca”, pastora lub „rzecznika” zostały przejęte przez rady zarządzające lub diakonów, czyli ludzi, których zadaniem jest usługiwanie przy stołach, aby mąż Boży mógł zająć swoje miejsce, w którym będzie na niego spływać olej. Namaszczenie zawsze spływa na dół. Olej będzie spływał od głowy na brodę i na szatę. Czym jest szata? Słowo to po hebrajsku brzmi „peh”, co znaczy „usta”. Dosłownie są to usta kołnierza - a także usta wiary i wyznanie ciała. Nasi młodzieńcy muszą dostąpić zbawienia, słudzy i służebnice wyznawać, a synowie i córki wierzyć i oczekiwać. W momencie gdy będziemy jednomyślni, gdy zajmiemy należne nam miejsce, olej będzie płynąć, a rosa spadać. Słowo rosa jest tym samym słowem co „pokrycie” i dotyczy pokrycia ziemi manną. Ilu z nas naprawdę chce aby manna spadała na kościół? Ilu chce, aby olej namaszczenia spływał na służbę pańską? Jak możemy to osiągnąć? Mieszkając razem. Tu nie znaczy, że będziemy razem marnować czas. Oznacza to wbudowywanie swojego życia w to ciało.
Twoja rola, jako rzecznika Bożego polega na wbudowywaniu każdego członka w to ciało, przyprowadzaniu ich, wskazywaniu im ich miejsca, uświadamianiu im, że żadne miejsce nie jest tak ważne jak ich miejsce. Bez względu na to, jak mało znaczące mogłoby się wydawać, musi być na swoim miejscu, aby ciało mogło właściwie funkcjonować, a Bóg mógł zesłać życie. Zadaniem „rzecznika” jest budowanie takiego ciała. Budujcie je w przymierzu, dopóki śmierć was od tego nie zwolni. Członkowie ciała muszą wspólnie poświęcić się temu celowi, aby nasze życie mogło się stać inkubatorem królestwa Bożego. Oto w tym wszystkim chodzi, abyśmy stali się inkubatorem, w którym będzie mogło rozwinąć się życie. Aby tak się stało, kościół musi stać się jednomyślny. Każdy członek ciała musi znaleźć swoje miejsce w królestwie. Nie możemy zająć czyjegoś miejsca. Musimy znaleźć swoje własne.
Musimy funkcjonować w tym miejscu jako szczególny członek ciała Chrystusa. Kiedy Bóg spogląda w dół i widzi ciało wierzących trwające w jednomyślności, zsyła tam Swoje życie. Chcę jeszcze raz podkreślić ostatnie trzy punkty. Zadam wam pytanie. „Ilu z was chce, aby olej namaszczenia spływał na służbę?” Jeśli macie być Bożymi rzecznikami dla Jego kościoła, olej musi spływać na wszystko, co robicie. Z teraz pytanie: w jaki sposób to osiągnąć? Odpowiedź: „mieszkając razem”. Musicie mieszkać w zgodzie. To nie znaczy, że będziemy razem marnować czas; oznacza to wbudowywanie swojego życia w to ciało; potem, poprzez słowo Boże, wbudowanie życia każdego członka w to ciało. Zostaliście powołani do szczególnego celu. Jako Boży rzecznicy macie oznajmiać Boże słowo tym, którzy są „powołani”. Każdy wierzący, bez względu na to jaką wykonuje służbę, musi zrozumieć, że jego miejsce w ciele jest tak samo ważne jak wasze. Musi wiedzieć, że dopóki nie będzie na swoim miejscu, ciało nie będzie mogło funkcjonować. Jeśli ty, jako rzecznik Jezusa Chrystusa nie będziesz mógł funkcjonować, olej nie będzie mógł na ciebie spłynąć. Kościół stanie się jeszcze jedną religijną grupą dyskusyjną.
Wbudowani w przymierze - dopóki śmierć nas nie rozłączy – razem w całkowitym oddaniu, możecie naprawdę stać się inkubatorem królestwa Bożego. Trwajmy w tym poselstwie jedności, ponieważ musimy odnowić kościół. Musimy doświadczyć przebudzenia obecności Bożej, a kluczem do tej obecności jest osiągnięcie jedności i jednomyślności, gdzie każdy członek jest na swoim miejscu i myśli w podobny sposób. To wszystko zależy od ciebie, Pastora i Pasterza. [starszego zboru] Ty jesteś kluczem. Musisz rozumieć, czym jest ta jedność i jak ją osiągnąć. Musisz ją nie tylko pojąć swoim umysłem, lecz także musi zostać w tobie zrodzona, abyś mógł ją pomnażać, gdziekolwiek Bóg cię umieści.
„Szkoła Chrystusa” - cykl Jedność Kościoła, z rozdziału – Pozostańcie dotąd, aż …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz