"Mówię więc: Według Ducha postępujcie, a nie będziecie pobłażali żądzy, cielesnej. Gdyż ciało pożąda przeciwko Duchowi, a Duch przeciwko ciału, a te są sobie przeciwne, abyście nie czynili tego, co chcecie."; "A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami. Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy. Nie bądźmy chciwi próżnej chwały, jedni drugich drażniąc, jedni drugim zazdroszcząc.” List do Galatów 5:16-18 i 5:24 – 26 [dod. AO]
W kościele wciąż pozostaje do rozstrzygnięcia zasadnicza kwestia; chwalić, czy być chwalonym, dać czy nie dać diabłu miejsca. Jedynie Duch Święty, w mocy zwycięskiego Chrystusa i przez Jego przelaną Krew może sprostać temu wyzwaniu. Nie podchodzimy do tego beztrosko. Rozpatrujemy tę zasadniczą kwestię z wielką radością, lecz rozumiemy, że „Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie - mówi Pan Zastępów” Zahariasza 4:6. Jeśli Pan Jezus potrzebował odwiecznego Ducha by pokonać szatana, o ileż więcej potrzebujemy my, czyli kościół? Ostatecznie, Duch Święty, mając na uwadze Bożą chwałę, zawsze opiera Swą działalność na krzyżu, ponieważ krzyż świadczy o usunięciu wszystkiego, co służy szatanowi. Co takiego było w Kainie, co służyło szatanowi? Chciwość, osobiste ambicje, zazdrość, pycha! To wszystko znalazło swoje ujście w morderstwie Abla - lecz morderstwo Abla było wyrażeniem nienawiści do Boga. Być może Kain, będąc tylko narzędziem, był ślepy na głębszą naturę tej zbrodni. Co takiego było w Bileamie, co służyło szatanowi? Chciwość, pożądanie i zysk tego świata.
Krzyż świadczy o zniszczeniu wszystkiego co służy szatanowi i wyraża się za pomocą jednego zwrotu: „własnego ja”. Mocniejszym określeniem tego słowa jest „ciało”. Niektórzy ludzie nie wiedzą co masz na myśli, mówiąc o ciele. Ciało to inne określenie „własnego ja”. „Własne ja” jest czymś bardzo subtelnym. Zawiera w sobie własną korzyść, własną chwałę, własne przetrwanie, samorealizację, swój rozwój oraz wszystko co dotyczy wpływów, prestiżu i tym podobnych rzeczy. Istnieje wiele aspektów „własnego ja” i każdy z nich służy szatanowi. Oprócz tego służą mu również w innym sensie, dzielą prawa Boże i uzurpują sobie prawo do miejsca przeznaczonego dla Boga. Dlatego też gdziekolwiek istnieje najmniejsze prawdopodobieństwo lub insynuacja „własnego ja", chwała Boża doznaje uszczerbku i musimy zastosować krzyż. Krzyż w Bożym dziele nie służy temu, by nas upokorzyć. Nie, ma na celu wspaniały koniec - chwałę Bożą. Gdziekolwiek w tym naczyniu Bożym ciało ma pole do działania, uznajemy prawa diabła, on odbiera je jako uwielbienie, a chwała Boża doznaje uszczerbku. Krzyż musi być w centrum wszystkiego. Naczynie dla Boga. Na tym Bogu zależy. Taki jest pełny Boży cel i ostateczny Boży zamiar.
„Szkoła Chrystusa” - cykl Kościół, z rozdziału Naczynie dla Boga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz