Bert Clendennen

Bert Clendennen

czwartek, 16 lutego 2012

uwolnij duchowego człowieka przez post i modlitwę

Bóg daje nam więc odpowiednie środki do uzyskania zwycięstwa nad światem, ciałem i diabłem (Iz 58,6-7). W Liście do Rzymian 7 widzimy tę samą prawdę. Paweł mówi: „Albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę. to czynię”. A potem woła: „Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?”. Mówiąc o cielesnej naturze, któż mnie wybawi? Ta śmiertelna natura jest dla mnie śmiercią. Kto ją złamie? Dzięki Bogu. Izajasz powiedział: „Lecz to jest post...” (Iz 58,6). Kiedy poprzez post złamałeś moc cielesnej natury, twoje światło rozbłyśnie jak zorza poranna, a twoje uzdrowienie nastąpi szybko.  W wielu przypadkach uzdrowienie będzie automatyczne. Kiedy Duch Święty może swobodnie przepływać, wtedy uzdrowi całego człowieka. Wiele naszych chorób jest spowodowanych tym, że nasz świat jest zbył mały, jesteśmy ściśnięci i pełni obaw. Owocem Ducha nie jest obawa lecz pokój. Ukrzyżuj swoje ciało i pozwól, aby Duch Święty w wolności przepływał przez ciebie a twoje uzdrowienie szybko nastąpi.

Zakładając, że wierzący zastosował się do wersetu z Iz 58,6 i 7, potężny Duch Święty mówi w wersecie 9: „Gdy potem będziesz wołał, Pan cię wysłucha, a gdy będziesz krzyczał o pomoc, odpowie: Oto jestem!”. To nie jest zwykłe wyznawanie, to jest rzeczywistość. W rzeczy samej, Bóg mówi, że wysłucha duchowego człowieka za każdym razem, gdy ten będzie wołał. Nie ma takiej możliwości, aby to, co cielesne, stało się duchowe. Ciało musi umrzeć. Bez względu na to, jak bardzo będzie zdesperowane, jak głośno będzie krzyczało, Bóg nie wysłucha starego cielesnego człowieka. Jego obietnica odnosi się do „nowego stworzenia”. Uwolnij tego duchowego człowieka przez post i modlitwę a Bóg powie: „Gdy będzie wołał, odpowiem: oto jestem”. Takie jest znaczenie stwierdzenia Dawida w Psalmach „Głębokość przywołuje głębokość” Gdy nowe stworzenie będzie wołać do Boga. to sam Bóg w nas będzie wołać. Bóg woła Boga. On zawsze odpowie na wołanie swojej własnej natury.

Dlaczego powinienem pościć? Ponieważ każde nowo narodzone dziecko Boże ma taką naturę, która sprzeciwia się Bogu. Ta podstępna natura może być bardzo religijna, może podrabiać dary Ducha, pięknie się modlić, ale w rzeczywistości jest ona przeciwna Bogu i Chrystusowi. Możesz nauczyć „swojego ducha” wyznawać, pozytywnie myśleć, mówić na językach, śpiewać na językach, udawać dary duchowe, ale Bóg nie będzie z tym miał nic wspólnego. Boży wyrok nad tą naturą ogłoszony został w Pierwszej Księdze Mojżeszowej i nigdy nie został unieważniony. Ona musi umrzeć. Jedyną drogą do prawdziwego przebudzenia jest chodzenie w Duchu. Aby to się mogło stać, ciało musi zostać ukrzyżowane poprzez post, uniżenie się i samozaparcie.

Jeśli kościół kiedykolwiek musiał uchwycić się tej prawdy, to na pewno musi to zrobić dzisiaj. Ten wiek zbliża się do końca i milionom ludzi wmawia się, że samo powtarzanie religijnych frazesów jest istotą wiary. Wierzenie to nie słowa; wierzenie pochodzi z serca (Rzym. 10, 10). Możesz wypowiadać słowa, wyznawać wersety biblijne i nigdy w nie nie wierzyć. Tylko człowiek duchowy może uwierzyć w Boga. W Ewangelii Jana 12,39 czytamy o ludziach: „Dlatego nie mogli uwierzyć...”. Fizycznie żyli, mogli wypowiadać słowa, powtarzać urywki Pisma Świętego, ale Bóg mówi, że oni nie mogli uwierzyć. W Iz 58,11 czytamy: „I Pan będzie ciebie stale prowadził...” (w ang. „wtedy”), ale w wersecie 6 i 7 jest podany warunek. Nie można się tutaj pomylić co do tego, o kim Bóg mówi. Przesłanie jest jasne i mówi, że jeśli ty i ja uwolnimy nowego człowieka, Bóg będzie go (nowego człowieka) stale prowadził. Dawid napisał: „Pan kieruje krokami męża...” (Ps 37,23). Jezus natomiast powiedział: „Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg” (Łuk. 18,19). Jeśli nikt, poza Bogiem, nie jest dobry, i jeśli Bóg kieruje krokami dobrego człowieka, to znaczy, że On prowadzi tylko Swoją własną naturę, która jest w nas. Dlaczego powinniśmy pościć? Powinniśmy pościć po to, aby to jedyne stworzenie, z którym Bóg będzie miał społeczność, mogło zostać uwolnione z niewoli ciała, gdyż wtedy, i tylko wtedy, ten świat doświadczy prawdziwej manifestacji Bożej mocy.

fragment z książki - „Droga z pozoru właściwa” z rozdziału  - Post drogą do przemiany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz