Bert Clendennen
"A vessel of recovery"
"Naczynie odnowy"
tłum. Katarzyna Zieleźnik
"A vessel of recovery"
"Naczynie odnowy"
tłum. Katarzyna Zieleźnik
Rozdział 7 – Odnowienie prawdziwej wiary cz.1
Wspomnieliśmy Samuela i Beniamina
jako przykłady przedstawiające nowy początek. Następnie zobaczyliśmy, że
resztka zawsze była Bożym naczyniem odnowy. Resztka to ci, którzy przetrwali
kryzys i są Bożym materiałem nowego początku. Jozue i Kaleb przetrwali
wędrówkę po pustyni i stali się
naczyniem, które Bóg użył, by wprowadzić Swój naród do Ziemi Obiecanej. Każdy
czas ma swoją resztkę. Ci, którzy ocaleli w religijnym zamieszaniu dzisiejszych
czasów, to ci, którzy uchwycili się prawdy Ewangelii i właśnie ich Bóg użyje,
by odnowić świadectwo o Sobie. Skoro to, co już było, znowu nastąpi, a w każdym
początku jest jakiś koniec, z pewnością możemy oczekiwać powtórki Księgi
Dziejów Apostolskich przy końcu czasów.
Praca Ducha Świętego, na tym
skrzyżowaniu duchowej historii, polega na wykuciu naczynia, przez które ten
ostateczny ruch będzie mógł być wykonany. Chrystus nie powróci po zużytą
religijną machinę. On powróci po „Kościół w chwale”. Chrystus nie powróci po
Kościół inny niż ten, od którego wszystko się rozpoczęło. Jeszcze raz spójrzcie na Kościół, który
narodził się w dniu Pięćdziesiątnicy. Wszelka chwała, moc i Boże dary swobodnie
przez niego przepływały. Kościół potrząsnął światem dzięki potężnej obecności
samego Boga. Kościół, po który Jezus powróci, jeszcze raz zaświadczy o mocy
żyjącego Boga, by jednak potężna Boża obecność mogła być zamanifestowana w taki
sam sposób, jak na początku, potrzebna jest do tego odnowa prawdziwej wiary.
„Bez wiary zaś nie można podobać
się Bogu, kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że
nagradza tych, którzy go szukają.” (Hbr 11,6). Kolejny fragment mówi: „wszystko
zaś, co nie wypływa z przekonania ( wiary ), jest grzechem.” Te dwa fragmenty
Pisma zostały źle zastosowane i postawiły Kościół w kłopotliwej sytuacji, w
której to zmaga się, by mieć wiarę. To nie jest Boży zamysł. Dla nas,
wierzących zmaganiem nie jest to, by mieć wiarę, lecz by złamać to gliniane
naczynie, które nazywa się ciało. Biblia nazywa nowe stworzenie wierzącym, a by
być wierzącym trzeba mieć wiarę. „ Albowiem łaską zbawieni jesteście przez
wiarę, i to nie z was: Boży to dar.” Nie mógłbyś narodzić się na nowo gdybyś
nie miał wiary. Przyjmij to tu i teraz, że jako Boże dziecko masz wiarę, a
twoim jedynym zmaganiem jest to, by chodzić w Duchu. Te dwa pojęcia – wiara i
chodzenie w Duchu stały się synonimami.
Pierwszy Kościół znał tę
niesamowitą moc Bożej wiary, czego dowodem jest pierwszych dziesięć rozdziałów
księgi Dziejów Apostolskich, świadczących o wierze. W drugim rozdziale Dziejów
Apostolskich Duch Święty zstępuje na sto dwadzieścia osób, na naczynie odnowy,
a oni wyszedłszy z tego pomieszczenia na piętrze w przeciągu krótkich
trzydziestu lat zaskoczyli cały świat rzymski Bożą mocą i niesamowitą mocą ich
wiarą w Niego. Musimy jednak pamiętać, że zanim ta cudowna moc mogła dotknąć
świat, naczynie musiało czekać we właściwym miejscu, by moc zstąpiła na
nie. Duch nie został wylany na
Jerozolimę, ale na sto dwadzieścia osób: tych, którzy po wielkich próbach,
zostali wykuci na naczynia Boże.
Kiedy spojrzymy na te pierwsze
dziesięć rozdziałów Dziejów Apostolskich nasze serca powinny by pobudzone do
tego, by stać się takimi Bożymi naczyniami przygotowanymi na czasy ostateczne.
W drugim rozdziale Dziejów Apostolskich stu dwudziestu oczekujących uczniów zostaje napełnionych
Duchem Świętym, a trzy tysiące dusz zostaje
przydanych do Bożego Królestwa. W trzecim rozdziale chromy zostaje
uzdrowiony i kolejnych pięć tysięcy jest przydanych do Królestwa. Po tej
olbrzymiej demonstracji mocy Bożej apostołowie zostają wtrąceni do więzienia i
ostrzeżeni, by już nigdy nie głosili w tym imieniu. Powracają do swoich, modlą
się i ponownie wszyscy zostają napełnieni Duchem Świętym. W piątym rozdziale
ginie dwójka hipokrytów i strach pada na cały zbór. Cień Piotra uzdrawia
chorych, kiedy idzie ulicą. Tam też zaczynają schodzić się tłumy z okolicznych
miast przynosząc ze sobą chorych, dręczonych przez duchy nieczyste i wszyscy
oni są uzdrawiani. Wtedy interweniuje arcykapłan i całe jego otoczenie
wtrącając apostołów do więzienia. Anioł Boży otwiera w nocy drzwi więzienia i
wyprowadza ich mówiąc: „Idźcie, a wystąpiwszy, głoście ludowi w świątyni
wszystkie te słowa, które darzą życiem” (Dz. Ap. 5,20). W siódmym rozdziale
Szczepan, jeden z pierwszych diakonów, zostaje ukamienowany, z powodu cudów i
znaków, które czynił. W rozdziale ósmych Filip udaje się do Samarii, gdzie
wybucha przebudzenie, całe miasto jest poruszone wielkimi cudami czynionymi w
imieniu Jezusa. W rozdziale dziewiątym nawraca się Saul z Tarsu i zostaje
apostołem pogańskiego świata. A w rozdziale dziesiątym poganie otrzymują
Ewangelię, Korneliusz i cały jego dom nawracają się i zostają napełnieni Duchem
Świętym. I tak dalej historia się toczy pokazując za każdym razem, że
apostołowie objęli służbę Jezusa.
Mówimy o odnowie prawdziwej wiary.
Ci pierwsi uczniowie byli świadkami każdego cudu, którego Jezus dokonał, lecz
On nigdy nie pozwolił im wierzyć w to, że prawdziwa wiara rodzi się jedynie z
bycia świadkiem cudu. Twoja wiara może być podtrzymana i wzmocniona jedynie
poprzez doświadczenia Bożej mocy, lecz prawdziwa wiara jest wynikiem intymnej
relacji z Panem. Wielkie tłumy podążały za Chrystusem podczas Jego ziemskiej
służby. One były tam, kiedy nakarmił pięć tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i
dzieci, one były również tam, gdzie wskrzesił syna wdowy, byli świadkami cudów
porównywalnych ze stworzeniem opisanym w Księdze Rodzaju, jednak kiedy pojawiła
się mowa o krzyżu odwrócili się w niewierze. Skoro pierwszy Kościół jest dla
nas wzorem, musimy uczyć się od nich. Pomimo faktu, że ci uczniowie byli
świadkami wszystkiego, co Jezus czynił, Jego ostatnim przykazaniem były słowa:
„ Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości.”
(Łk 24,49). Jego przesłanie było następujące – nie opuszczajcie Jerozolimy
dopóki nie doświadczycie duchowego spotkania ze Mną, dopóki Mnie nie poznacie,
nie według ciała, lecz według Ducha. Duchowe poznanie Chrystusa stało się
pokarmem dla ich wiary.
„ Cokolwiek bowiem przedtem
napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez
pociechę z Pism nadzieję mieli.” (Rz 15,4). Jeśli chcemy powtórzyć sukces
pierwszego Kościoła, musimy nauczyć się czym jest prawdziwa wiara i skąd się
bierze. Spojrzenie na wyzwolenie Izraela z niewoli nauczy nas wiele. Izrael był
świadkiem wszystkich cudów sądu, jaki spadł na Egipt. Widzieli komary, żaby,
krew, ciemność, grad, byli świadkami tych cudów. Zostali wyprowadzeni z Egiptu
Bożą ręką, na własne oczy widzieli rozstępujące się wody Morza Czerwonego,
uzdrowienie wód w Mara, mannę spadającą każdego ranka, czy też wodę wypływającą
ze skały. Po doświadczeniu tak potężnych cudów myślicie, że to niemożliwe, by
nie wierzyć. Niestety pomimo wielkiej mocy, którą widzieli na własne oczy, pod
nieobecność Mojżesza, po niecałych czterdziestu dniach, już tańczyli nago wokół
złotego cielca.
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz