W Ezechiela 1:1 czytamy takie słowa, „W
trzydziestym roku, w czwartym miesiącu, piątego dnia miesiąca, gdy byłem wśród
wygnańców nad rzeką Kebar, otworzyły się niebiosa i miałem widzenie Boże.” W
wierszach 5-8 czytamy, „A pośród niego
było coś w kształcie czterech żywych istot. A z wyglądu były podobne do
człowieka, lecz każda z nich miała cztery
twarze i każda cztery skrzydła. Ich nogi
były proste, a stopa ich nóg była jak kopyto cielęcia i lśniły jak polerowany
brąz. Pod ich skrzydłami z czterech
stron były ludzkie ręce; a te cztery żywe istoty miały twarze i skrzydła.” Teraz
przejdźmy do wierszy 15-20, „A gdy
spojrzałem na żywe istoty, oto na ziemi obok każdej ze wszystkich czterech
żywych istot było koło. A wygląd kół i ich
wykonanie były jak chryzolit i wszystkie cztery miały jednakowy kształt; tak wyglądały
i tak były wykonane, jakby jedno koło było w drugim. Gdy jechały, posuwały się
w czterech kierunkach, a jadąc nie obracały się. I widziałem, że wszystkie cztery miały
obręcze, wysokie i straszliwe, i były dokoła pełne oczu. A gdy żywe istoty
posuwały się naprzód, wtedy i koła posuwały się obok nich, a gdy żywe istoty wznosiły
się ponad ziemię, wznosiły się i koła.
Szły tam, gdzie Duch chciał, aby szły, a koła wznosiły się wraz z nimi,
gdyż w kołach był duch żywych istot. A nad
sklepieniem, nad ich głowami, było coś z wyglądu jakby kamień szafirowy w kształcie
tronu; a nad tym, co wyglądało na tron, u góry nad nim było coś z wyglądu podobnego
do człowieka.”
Otwórzmy Ezechiela 47:1 „Potem zaprowadził mnie z powrotem do bramy przybytku”
Pamiętajcie, że kiedy mówimy o domu, mówimy o kościele, a kiedy mówimy o
kościele, mówimy o Chrystusie. „Potem zaprowadził mnie z powrotem do bramy
przybytku; a oto spod progu przybytku wypływała woda w kierunku wschodnim, gdyż
przybytek był zwrócony ku wschodowi, a woda spływała ku dołowi spod bocznej prawej
ściany świątyni, na południe od ołtarza.”
Widzieliśmy, że rzeka wody żywej jest
Bożym celem dla każdego wierzącego indywidualnie i dla każdego lokalnego zboru
kolektywnie. Teraz rozważymy powiązanie tej „rzeki wody życia” z tronem i
symbolicznym pośrednikiem – cherubinem, i kołami kierującymi tronem, z
człowiekiem na nim. Modlę się, by Bóg zachował nam czysty i skupiony umysł,
gdyż wierzę, że to może wiele znaczyć dla was i waszego postępu w Bogu. Widzieliśmy
odpowiednik tego w Nowym Testamencie, kiedy Jezus powstał z martwych i usiadł
wysoko ponad wszelką władzą, zwierzchnością i mocą jaką okazał w Chrystusie,
gdy zbudził go z martwych i posadził po
prawicy swojej w niebie ponad wszelką nadziemską władzą i zwierzchnością, i
mocą, i panowaniem, i wszelkim imieniem, jakie może być wymienione, nie tylko w
tym wieku, ale i w przyszłym”. (Efezjan 1,20,21). Potem z Niego, to znaczy z wywyższonego Pana w dniu Jego wywyższenia i
uwielbienia popłynęła rzeka przez przybytek ( kościół) do narodów. Jezus jest
na tronie. Z tronu wypływa rzeka do kościoła, a przez kościół na świat. Taka jest
zawsze droga Boża.
Przejdźmy teraz do rzeki i jej związku z
symbolami i tym, co ja nazywam w tej lekcji pośrednictwem tronu i kierowania,
czyli istot żywych, kół, sklepienia, ducha życia, oślepiającego światła i mocy.
Musimy jasno pojąć, co to ma do powiedzenia w naszych czasach. Stan kościoła wpływa na całe stworzenie. Co
dzieje się na zewnątrz, zepsucie i straszne warunki tylko odzwierciedlają stan
kościoła. To jest prawda, której nie chcemy przyznać, ale taka jest prawda. Objawienie,
jakim je znamy, zostało napisane w relacji do duchowego odstępstwa i odchylenia
kościoła. Wszystko jest zależne od kościoła, nawet narody i królestwo szatana.
Objawienie zostało napisane z powodu odchylenia i zejścia kościoła z pierwotnej
pozycji i tworzy potężny dowód, że wszystko zależy od duchowego stanu kościoła.
To rzuca wielkie światło na księgę Ezechiela, gdyż zostało napisane z tego samego
powodu. Historycznie księga Ezechiela miała związek z odejściem i odchyleniem
Izraela, z odstępstwem Izraela.
Co stało się z tymi ludźmi, miało wpływ
na innych. Boże stworzenie jest jedną całością i to, co Bóg umieścił w centrum,
czyli jego lud, ma wpływ na całe stworzenie. Możemy przeklinać politykę, możemy
zwalać winę na komunistów, ale problem jest tu. Choroba kościoła wpływa na wszystko inne. Stan świata odzwierciedla
stan kościoła. Lud Boży jest nie tylko w centrum zainteresowania Pana, ale
wpływa na wszystko inne. Nie jest możliwe przesadne akcentowanie ważności
właściwego stanu kościoła. Rzeka wody życia, którą widzieliśmy w komentarzu
Jana, to nic innego, jak Duch Święty, wyrażający się w pełni przez kościół
Boży. Rzeka wody życia jest najpierw związana z ludem Bożym i domem Bożym, a
potem przez nie z narodami. Jeżeli kościół nie jest w porządku, wtedy świat nie
zna Boga. Bóg chce, by Jego lud najpierw otrzymał obficie z Ducha Świętego,
by z niego wypływały rzeki. Taki jest zamysł Boży dla Jego ludu.
To, co tu widzicie we wszystkim, co
czytaliśmy w księdze Ezechiela, to Boża rada w działaniu. Nie będziemy mówić,
czym są cherubowie. Istnieją najróżniejsze tłumaczenia. Ostatnio myślę, że
najpełniejsze mówi, że są symbolem kościoła. Czymkolwiek są, w każdym przypadku
są ucieleśnieniem zasad tronu, człowieka doświadczanego w odwiecznym celu. Jest
to Boża rada w działaniu. Z tego poznania powinniśmy być zadowoleni. Popatrzcie
na wszystkie cechy tego w pierwszym rozdziale proroctwa Ezechiela. Jest to obfite życie, są to potężne wiatry,
hałaśliwe koła, wiele oczu, biegnące nogi. Jest to nieodwracalna, niezmienna
obecność szczerości. Są tam błyskawice i rozżarzony węgiel. Są chmury, wichry i
nieustająca akcja. Co to oznacza?
Oznacza to ogromną energię. Musimy odzyskać pewność, zaufanie i
przekonanie, że jakkolwiek rzeczy wyglądają, Bóg taki jest w naszych czasach.
Przez wszystko, we wszystkim i poza wszystkim Bóg wykonuje swoją radę. On idzie
naprzód. To wzmacnia naszą wiarę. Wierzcie w to! Generał Booth, założyciel Armii
Zbawienia, napisał do swojej córki, która była pastorem pewnej misji w Londynie.
Było tam bardzo źle i ona napisała do swojego ojca, opisując warunki. On odpisał
tak, „Kochanie, odwróć swoje oczy od fal i patrz na przypływ”.
Patrz na Boga, a nie na to, co cię
otacza. Kłopoty są wszędzie, wojny, trzęsienia ziemi, powodzie, głód, ale Bóg
idzie naprzód. Bóg działa. On kieruje wszystkim według rady Swojej woli. Wierzcie
w to! Kiedy nas usuną z pracy, kiedy nie możemy wykonywać różnych rzeczy, kiedy
być może jesteśmy fizycznie niezdolni do niczego, Bóg idzie naprzód. To jest
opisane w księdze Ezechiela. Najpierw macie pośrednictwo: cztery istoty żywe,
cztery aspekty. Trzymajcie się tego. Cztery jest liczbą uniwersalną. Bóg
działa, ale nie według naszej drobnomieszczańskiej miary. Patrzymy na nasz mały świat jakby nic się nie działo. Nie ograniczajcie
Boga do waszego małego świata. Bóg nigdy nie ustaje. On nigdy nie zasypia, jak
Go niektórzy oskarżają. On nie da się przywiązać do naszego małego kącika, ani
waszego, ani mojego. On nie da się zamknąć w naszej małej klatce. Bóg ma
wielkie, uniwersalne zainteresowania w sercu, a my musimy się bardzo
rozszerzyć. Duch jest czynnikiem nadrzędnym. On rządzi wszystkim.
„Szkoła
Chrystusa” - cykl Duch Święty, z rozdziału – Rzeka i tron
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz