Sposób Bożego działania względem nas w kwestii chrztu Duchem jest jasny. Zaczyna On od rzeczy, które są najtrudniejsze. Od naszego JA. Kiedy Duch Święty usuwa starą ludzką naturę, wypełnia wolną przestrzeń pozostawioną przez to „ja”. Jedną z pierwszych przeszkód stawianych przez nasze ciało jest strach. On usuwa strach, by usunąć z drogi owo nasze „ja”. Jesteśmy wówczas ożywiani i mobilizowani w sferze, która niegdyś była martwa. Kiedy umieramy dla wszystkiego, co naturalne, ludzkie, cielesne, samolubne, dla wszelkiego zła, wtedy przychodzi nowe życie. Duch Święty „zalewa” całego człowieka; stajemy się wówczas zupełnie przemieniani. Wyrażając się językiem biblijnym, stajemy się „podobni do obrazu Jego Syna” (Rzym 8,29). Duch Święty jest Pocieszycielem, On bierze niezastąpione Słowo Boże we właściwym czasie i daje Ci je. Kiedy pozwolicie Duchowi Świętemu na przewodzenie, On jako Pocieszyciel przyniesie do Waszego życia myśli i język. Jeśli znajdziemy się w miejscu, w którym sami już nie wiemy, co zrobić, wtedy Bóg zacznie za nas myśleć. Tak długo, jak sami kierujemy swoimi myślami, przeszkadzamy Bogu we wprowadzeniu Jego porządku. Boży porządek następuje wtedy, gdy sami nie planujemy, nie szukamy spełnienia naszych własnych pragnień, lecz pozwalamy Bogu, aby się uwielbił poprzez spełnianie Jego pragnień i woli przez nas. To jest właśnie święty porządek. Wtedy też Słowo z 1 Jana 2,20 staje się rzeczywistością: ,,a wy macie namaszczenie od Świętego...” Oznacza to, że otrzymaliście moc! Uwierzcie w te wielkie słowa.
Większość wierzących zamiast stanąć na Bożym Słowie i wierzyć prawdzie, chce czuć moc. Uczucia was rabują! To dlatego, że tak często są zniechęcające. Musimy wznieść się ponad wszelkie ludzkie uczucia i naturalne zachcianki. Ziemskie pragnienia nie są Bożymi pragnieniami. Wszelkie myśli o świętości, czystości i mocy są z Góry. Słowo mówi: „Bo myśli moje, to nie myśli wasze. A drogi wasze, to nie drogi moje - mówi Pan”. Macie namaszczenie! Uwierzcie w tę prawdę! Po tym jak przyjęliście, musicie poddać się autorytetowi tego, co przyjęliście. Ośmielcie się uwierzyć, że chrzest Ducha Świętego jest wszystkim, czym Bóg powiedział, że będzie. Jeśli żyliście tak, że namaszczenie, które macie nie mogło być pomnażane, zasmuciliście Ducha Świętego. Będziecie jak ktoś martwy. Coś weszło pomiędzy Ciebie a Boga, coś nieczystego, skalanego, jakieś pragnienie, które nie jest z Boga. Musisz pokutować. Teraz! Kiedy On przychodzi, przychodzi, by mieszkać. Jeśli nie zasmucimy tego wspaniałego Świętego Ducha, On będzie przy nas, by wznosić nas ponad moce ciemności we wszelkich okolicznościach życia. Uwierz w to, co Bóg powiedział o Nim, a On uczyni to realnym w Twoim życiu.
„Szkoła Chrystusa” - cykl Pneumatologia z rozdziału – Chrzest Ducha Świętego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz