Bert Clendennen

Bert Clendennen

czwartek, 8 grudnia 2011

ludzkie serce jest tylko jałową możliwością

Przechodzimy teraz do serii pod tytułem „Pneumatologia.” [Pneumatologia jest nauką o Duchu Świętym i mówi o interakcji duchowej pomiędzy Bogiem a człowiekiem.] Fragment Pisma, który będziemy czytać to List do Efezjan rozdział 5, werset 18. „I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha.” Następnie przejdziemy do Listu do Kolosan 2:9,10. Kol. 2:9-10 „Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości,  I macie pełnię w nim; On jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności” Kluczowe słowo w obu tych fragmentach, to „napełnieni” Jest to greckie słowo „pleroo” oznaczające napełnić kompletnie, tak że nie ma już w efekcie żadnej wolnej przestrzeni. Oznacza tu bycie w całości wypełnionym i zawładniętym przez Ducha Świętego. Znaczy być zupełnie pochłoniętym życiem Jezusa Chrystusa. Właśnie ta 'kompletność' napełnienia stanowi esencję doskonałego błogosławieństwa. Fontanna, która jest tylko w połowie napełniona nigdy nie stanie się źródłem. Rzeka niosąca tylko „połowę” ilości wody nigdy nie stanie się źródłem mocy. Podobnie serce wypełnione tylko częściowo nie zazna nigdy „pokoju, który przekracza wszelkie zrozumienie”. Nigdy też nie pozna mocy płynącej z wewnętrznego człowieka jako „strumienie wody żywej.”

Idea „wypełnienia”  w tych  fragmentach łączy się z żywą osobą. Kiedy będziemy wypełnieni Duchem, nie będziemy napełnieni jakimś wpływem, doznaniem czy układem poglądów, lecz Osobą. Ta myśl jest inna od tego, czego się powszechnie naucza. Ludzkie systemy filozoficzne religijne zajmują się głównie intelektualnymi prawdami, moralnymi warunkami i zewnętrznymi uczynkami. Grecka filozofia to system idei. Konfucjanizm to system moralności. Judaizm to system praw i obrzędów, lecz Chrześcijaństwo jest właśnie skoncentrowane na Osobie, Panu Jezusie Chrystusie. Istotą Chrześcijaństwa jest zamieszkujące w człowieku życie samego Jezusa Chrystusa. On jest nie tylko głową i założycielem Chrześcijaństwa, ale także jedynym jego źródłem życia. Duch Święty jest zaś „kanałem” i pośrednikiem, przez którego On przychodzi i działa w życiu, które jest Mu poświęcone. Sprowadza to Chrześcijaństwo do cudownej prostoty. Nie potrzebujemy napełniać różnych części naszego życia ogromem doświadczeń, idei i wpływów. Potrzebujemy jedynie przyjąć Jezusa i pełnię Jego życia. On wówczas przeniknie do każdej części naszego jestestwa i będzie żył w nas i przez nas. To jest Boża procedura na głębię w życiu: nasze życie jest glebą, On jest ziarnem. Duch Święty jest źródłem wody żywej, a owoc Ducha to miłość, radość i pokój. Dolina śmierci w Kalifornii nosi słuszną nazwę. Na tej pustyni nie ma nic oprócz śmierci. Kiedy jednak 'El Nino' przyniósł tam deszcz, stała się ona ogrodem o urzekającym pięknie. Ludzkie serce nie jest czymś, co może stanowić samo o sobie albo samo sobie wystarczyć, ono jest tylko jałową możliwością. Jeśli jednak włożyć w to serce żywego Chrystusa i zalać je wodą Ducha Świętego, zrealizuje ono swój cały potencjał. Stworzenie zaistniało, by zawierać Stwórcę. Bóg nigdy nie stworzył nas zamkniętym światem pełnym naszej własnej mocy i treści. Jesteśmy tylko naczyniami czekającymi na wypełnienie Nim. Bóg całą swoją pełnię złożył w swoim Synu. List do Kolosan 2,9 mówi „W Nim zamieszkała cała pełnia boskości”.

Duch Święty przyszedł jako pośrednik, przez którego pełnia Jezusa Chrystusa przepływa przez nas. Bóg nie wymaga od nas niczego; niczego, co potrzebne do życia, a czego Chrystus nie może nam dać. Możemy mieć zaopatrzenie w każdej potrzebie zwyczajnie poprzez przyjęcie pełni Chrystusa. Z Jego pełni otrzymaliśmy, łaskę za łaską. Wszystkie inne religie tylko przedstawiają nam wizję przykazań i praw, których jesteśmy zobowiązani przestrzegać. Chrystus zaś przynosi nam moc do wypełnienia praw i przykazań. On jest rzeczywistością i esencją w naszym życiu i sercach. Mimo że Chrystus jest typowym wielkim człowiekiem, jest także kimś znacznie większym niż wzorem i typem. Jest żyjącym przywódcą i dawcą życia, które sam przejawia. On „reprodukuje” Siebie samego w nas poprzez udzielenie nam swojego życia. Osoba Chrystusa to dużo więcej niż wzór. On jest mocą, nasieniem, źródłem wody Żywej. On sam będzie w nas wszystkim, czego Bóg od nas wymaga. Chrystus jest prawdziwym wypełnieniem każdej części naszej egzystencji.

Powiedzieliśmy na początku, iż ta idea wypełnienia zakłada jego zupełność. Nie jesteśmy napełnieni, jeśli nie jest to całkowite. To jest to, co Chrystus nam proponuje w totalnym zbawieniu. Duch Święty został nam dany. by osiągnąć w nas to wszystko, co dobrego Chrystus dla nas osiągnął. Chrystus spełnia wszystkie wymagania zbawienia, odkupienia, uświęcenia. Przypatrzcie się uważnie następującym fragmentom: „Gdyż Chrystus jest końcem prawa dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy” (Rzymian 10,4). Efezjan 1, 6 głosi, że „On nas zaakceptował w umiłowanym”, Kolosan 2,10: „W Nim macie pełnię”, a w Liście do Hebrajczyków 10,14: „Gdyż przez jedną ofiarę na zawsze doprowadził do doskonałości tych, którzy są uświęceni”.

Musimy być świadomi, że to dzieło jest dokonane, kompletne. Kiedy uczymy się chodzić w Duchu, to już nie my chodzimy, ale Chrystus, który w nas żyje. Pełnia Ducha Świętego jest sekretem świętości. jest miarą Ducha Świętego w każdym, który narodził się na nowo. Kiedy każda część naszego bytu jest wypełniona Jego miłością, a Ty i ja jesteśmy zawładnięci dla Jego chwały, wtedy jesteśmy tymi, których Biblia nazywa „całkowicie uświęconymi”. CAŁKOWICIE. Tak jak obłok, który zacienił przybytek nie pozostawił miejsca dla człowieka - Mojżesza, tak Boska  Pełnia nie zostawia miejsca na grzech czy nasze „ja”. Duch Święty jest Bogiem. On jest objawiony jako moc, która nas uświęca. Imię Ducha Świętego wskazuje nam. że to Jego dziełem jest przekazanie nam Bożej świętości. Świętość Boga w Chrystusie staje się świętością w tobie z powodu zamieszkującego Cię Ducha Świętego. Możesz mieć tylko tyle Ducha Świętego, ile pragniesz Jego świętości, i tylko tyle, na ile mieszka w Tobie Duch Święty. Czy pragniesz trwać w stałej czystości myśli i uczuć? Czy dostosujesz się zupełnie do Bożej woli? Odpowiedzią jest napełnienie Duchem Świętym. Niech ta niebiańska woda napełni każdą cząstkę Waszego bytu. Łaski chrześcijańskiego życia będę się wówczas odnawiały z każdym dniem. Trwajcie w Nim i niech On trwa w was, a będziecie przynosić cały owoc Ducha Świętego. To jest Boża metoda na „bycie i wzrastanie”, to sekret szczęścia. Serce, które jest napełnione tylko częściowo jest świadome jedynie swojego braku. Tylko kiedy my - trzoda- jesteśmy napełnieni, wtedy spoczywamy na zielonych pastwiskach. Ew. Jana 15,11: „To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna”.

To jest sekret mocy. Elektryczność może tak napełnić miedziany przewód, że staje się on kanałem, przez który kręcą się koła przemysłu. Moc wielkiej rzeki może dawać energię fabrykom zwyczajnie dlatego, że nieustannie płynie w niej woda. Podobnie tylko pełne serca mogą wykonać faktyczną pracę dla Boga. To „przelewanie się” naszego błogosławieństwa błogosławi innych. W Mateuszu 5,6 jak Chrystus obiecał nasycić głodnych. Być może pragnąłeś tego doświadczenia, ale mogłeś się też zniechęcić widząc, jak wiele nam brakuje. Pamiętaj jednak, że pragnienie bycia wypełnionym to początek tego błogosławieństwa, którego szukasz. To pragnienie to Duch Święty, który przygotowuje odpowiedź na Twoje wołanie. Dziękuj Bogu każdego dnia za to silne pragnienie, które nie pozwoli Tobie spocząć, dopóki nie otrzymasz Jego błogosławieństwa.

„Szkoła Chrystusa” - cykl Pneumatologia z rozdziału – Napełnieni Duchem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz