Wierzący jest dla znaków i cudów. Mamy być
manifestacją Bożej obecności. Boże cuda zawsze dzieją się przez jakieś
narzędzie. Wołanie Eliasza o nowe, niewyczerpane źródło jest widoczne. Całą
jedną lekcję na to poświęciliśmy. Wodom Jerycha brakowało jakiegoś składnika.
Owoc nigdy nie dojrzał, nigdy w pełni nie doszło do zaowocowania. Zanim owoc
dojrzał, opadł na ziemię. Mąż Boży wołał o nowe, niewyczerpane źródło i
nakazał, aby wrzucono do niego sól. Eliasz wrzucił sól do wody i została ona
uzdrowiona. Aby Bóg mógł wpłynąć na społeczeństwo, musi mieć naczynie, przez
które będzie mógł wylać samego siebie. Misa była symbolem kościoła, wierzących.
Tego dnia woda naprawdę została uzdrowiona. Dzisiaj jest również zdrowa. Jest
to jedna z najlepszych wód do picia na świecie. Źródło symbolizuje tą jedną rzecz.
Wierzący musi być tym przygotowanym naczyniem,
poprzez które Bóg będzie mógł wylać samego Siebie dla oczekującego świata.
Poprzez to naczynie musi zaistnieć manifestacja Bożego życia, co jeszcze raz przywołuje
słowo, „Nikt nie może tego dokonać, jeżeli Bóg nie będzie z nim.” Wymagania co
do takiego naczynia są proste, ale absolutne. Jak wielu z was tak naprawdę chce
być takim naczyniem? Będzie cię to kosztować wszystko, ale w zamian, wszystko
otrzymasz.
Chcę
wam podać trzy rzeczy, których wymaga się od takiego naczynia. Takie naczynie,
jako jednostka czy grupa, musi prowadzić życie w Duchu Świętym. Aby żyć takim
życiem, modlitwa musi zajmować w nim pierwsze miejsce. Kiedy ustaje modlitwa,
życie uchodzi. W Łukasza 18: 1 Jezus powiedział, „ludzie powinni zawsze się
modlić i nie ustawać;” nie przestawać.
Modlitwa dla twojej służby jest tym, czym oddychanie jest dla twojego ciała.
Kiedy ustaje modlitwa, ustaje służba. Bez życia, naczynie funkcjonuje
religijnie. Będzie próbować manipulować Bogiem przez dary, ale jest to
imitacja, nie jest to prawdziwe. Takie naczynie musi utrzymywać życie Ducha; musi
chodzić w świętości. „mamy ten skarb w naczyniach glinianych.” Pierwsi
uczniowie i wierzący wiedzieli, że aby Duch Święty, „ten skarb” pozostał w
naczyniach glinianych, naczynia gliniane muszą chodzić w uświęceniu. W Efezjan
4:1 Bóg nam nakazuje, „...postępujcie, jak przystoi na powołanie wasze.” Zostaliśmy powołani, aby manifestować Boga.
Musimy być godni takiego powołania. Musimy chodzić w świętości. Chodzić w świętości,
to chodzić w Duchu, być prowadzonym przez Ducha. Kierownictwo Ducha rozpoczyna
się od słowa Bożego. Czytajcie słowo. Jeżeli mówi ono, aby się modlić,
módlcie się. Jeżeli mówi, chodźcie do kościoła, to chodźcie do kościoła. Jeżeli
mówi, żebyś przyniósł dziesięcinę, przynieś dziesięcinę.
To
jest kierownictwo Ducha. Kiedy stajesz się wrażliwy na pisane słowo, Bóg coraz
więcej może do ciebie mówić i kierować tobą. Chodzić w świętości, to chodzić w Duchu. Jedyna świętość, jaka
istnieje, to Duch życia. Możesz mieć tylko tyle świętości, ile masz Ducha
Bożego. Możesz mieć tylko tyle Ducha, na ile chcesz zaakceptować Jego świętość.
Takie naczynie musi być dobrym odbiornikiem. Musi umieć odbierać. Możesz dać
tylko to, co masz. Takie naczynie musi chodzić w Duchu, chodzić w świętości,
żyć życiem modlitwy, musi być dobrym odbiornikiem. Musi umieć odbierać. Prąd
nie przepłynie przez plastik czy drewno. Dobrze przepływa przez miedź, lepiej
przez srebro, a złoto jest najlepszym receptorem. Aby naczynie było dobrym odbiornikiem,
musi zostać oczyszczone z wszelkich odpadów. Do tego potrzeba ognia. Musi być
to wierzące naczynie. Takie naczynie musi nie tylko odbierać, musi być też dobrym
przewodnikiem. Życie Boże musi nie tylko wpływać, ale też z niego wypływać. Umieśćmy
pokolenie w plastikowym lub drewnianym ciele, to ślepa uliczka. Czyste srebro
jest prawie doskonałym przewodnikiem.
Bóg
pragnie super przewodników. Bożą pracą nad wierzącymi jest uczynić z nich super
przewodniki. Nieustannie oczyszczać z odpadów, które powstrzymałyby przepływ
tego życia. Całą pracą Boga nad naczyniem jest usunięcie wszystkiego, co nie jest
z Chrystusa. Kiedy Bóg patrzy na nas, widzi tylko Chrystusa. Co robi Bóg? Nie tylko
czyni z nas dobre odbiorniki, ale też wspaniałe przewodniki, tak aby mógł przepływać
przez nas bez przeszkód. Przebudzenie, to obecność Boża. Aby ta obecność mogła
zostać wylana na świat, Bóg potrzebuje ludzkiego
naczynia. Naczynia przygotowanego w ogniu.
„ażeby wypróbowana wiara wasza
okazała się cenniejsza niż znikome złoto,
w ogniu wypróbowane, ku chwale i czci, i sławie, gdy się objawi Jezus Chrystus.
Tego miłujecie, chociaż go nie
widzieliście, wierzycie w niego, choć go teraz nie widzicie, i weselicie się
radością niewysłowioną i chwalebną, osiągając cel wiary, zbawienie dusz.” (1 List Piotra 1:7-9,)
„Szkoła Chrystusa” - cykl Drogi do mocy, z rozdziału –
Wierzący są dla znaków i cudów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz