Bert Clendennen

Bert Clendennen

poniedziałek, 2 lipca 2012

czy człowiek może oszukiwać Boga?

Kaznodzieja, który nie oddaje dziesięciny, nie powinien spodziewać się żadnego wsparcia finansowego pochodzącego z dziesięciny, lecz ten, kto jest wierny Bogu i wiernie głosi swemu ludowi, znajdzie obfitość i dostatek by zaspokoić wszystkie potrzeby domu Bożego. Dziewięć dziesiątych dowodzi miłości człowieka względem Boga, a dziesiąta część stanowi sprawdzian posłuszeństwa. „Czy człowiek może oszukiwać Boga?” (Malachiasza 3:8). Jest to sprawdzian mojego posłuszeństwa Bogu. Mam w posiadaniu to, co należy do Boga i nie ma różnicy pomiędzy przywłaszczeniem sobie tego, a obrabowaniem banku. Dziesięcina należy do Pana.

Ofiara sprawdza moją miłość do Boga. Nie daję Bogu niczego, dopóki nie przyniosłem Mu dziesięciny, która należy do Niego. Po wywiązaniu się ze swoich prawnych zobowiązań, sprawdzam moją miłość za pomocą dziewięciu dziesiątych. Chcę ponownie omówić pewne rzeczy, gdyż wiem, że niektórzy z was znajdują się „pod ostrzałem” tematu dziesięciny, jako obowiązującej pod zakonem i nie wymaganej w czasach Nowotestamentowych. W Rosji codziennie spotykam się z takim podejściem. Była to jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie musieliśmy przeforsować. Biskupi kościołów w Rosji byli przekonani, że dziesięcina wywodzi się z zakonu.

Dziesięcina poprzedza czasy Abrahama, a ten żył 400 lat przed nadaniem zakonu. Pierwsza wzmianka na temat dziesięciny znajduje się z 4 rozdziale 1 Księgi Mojżeszowej. Abraham oddał dziesięcinę Melchisedekowi, co opisano w 1 Księdze Mojżeszowej 14:18 i 20. Nikt go do tego nie namawiał. Innymi słowy, Melchisedek nie wygłosił kazania na temat oddawania dziesięciny, kiedy ten „...dał mu dziesięcinę ze wszystkiego”. (1 Mojżeszowa 28:22) Wśród starożytnych byli tacy, którzy nie praktykowali krwawych ofiar, lecz wszyscy praktykowali dziesięcinę. Przed potopem Abel przyniósł swą ofiarę Bogu. Abraham oddawał dziesięcinę zanim nastał zakon. Kiedy Mojżesz włączył dziesięcinę do swojego prawa i kiedy prorocy o tym grzmieli, nie odwoływali się do systemu zasad Lewickich zapewniających im dochody, lecz do kolebki społeczności człowieka z Bogiem i Jego wszechświatem. Nic tak nie demonstruje naszej relacji z Bogiem jak ta podstawowa zasada dziesięciny. Człowiek, który wiernie przynosi Bogu dziesięcinę, udowadnia iż wierzy, że w taki sposób wszystko powinno funkcjonować. To, co robię z moimi pieniędzmi daje mi najwspanialszą możliwość codziennego chodzenia z Bogiem.

Spójrzcie na Jezusa i zakon. Niektórzy utrzymują, iż prawo dziesięciny nauczane jest w Starym Testamencie i nie odnosi się do chrześcijan. Mówią, że nie żyjemy pod zakonem lecz pod łaską. Wiem z Biblii, że dziesięcina jest podstawowym źródłem wspierania pracy Pańskiej. Ona poprzedzała zakon, obowiązywała pod zakonem i wciąż obowiązuje pod łaską. Dla tych, którzy nauczają iż dziesięcina nie jest zasadą Nowotestamentową i kościół nie jest zobowiązany do jej przestrzegania, alternatywą jest oddawanie wszystkiego. Jeśli nie wierzysz w dziesięcinę, zapewne pod łaską powinniśmy oddawać więcej niż pod zakonem. Wszechmogący Bóg z pewnością więcej oczekuje ode mnie, żyjącego pod łaską, pełnego Ducha Świętego, niż od ludzi Starego Testamentu. Oni nigdy nie wiedzieli, co to znaczy narodzić się na nowo.

Odkryłem, że ludzie, którzy twierdzą, iż nie wierzą w dziesięcinę, zazwyczaj nie dają nic, choć utrzymują, że żyją pod łaską. Jezus rzekł, że zakon mówi: „nie będziesz cudzołożył”. Łaska mówi: „Jeśli z pożądaniem popatrzysz na kobietę, już popełniłeś cudzołóstwo”. Zakon mówi: „Nie będziesz zabijał”. Łaska mówi: „jeśli nienawidzisz swego brata bez przyczyny, jesteś mordercą”. Zakon mówi: „Oddawaj dziesięcinę”. Pod łaską z pewnością musisz przynosić więcej niż dziesięcinę, gdyż inaczej odwracasz wszystko czego uczy Biblia.

Ludzie mówią, że zakon został dopełniony. Pytam: „o jakim zakonie mówią?” Paweł zdaje pytanie: „Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy” (Rzymian 3:31). Oczywiście ludziom chodzi o lewickie rytuały i ofiary. Niech wszyscy zrozumieją, że jedyne prawo które przestało obowiązywać pod łaską to zbiór zasad i ceremonii nadanych przez Mojżesza, dotyczących praw i rytuałów systemu kapłańskiego, które znalazły swoje dopełnienie w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Marta powiedziała: „Wiem, że mój brat zmartwychwstanie przy zmartwychwstaniu”. Jezus rzekł: „Ja jestem zmartwychwstaniem”. Tym, którzy martwili się o Sabat, rzekł: „Ja jestem odpocznieniem Bożym. Ja jestem Sabatem. Ja jestem zakonem”.

„Szkoła Chrystusa” - cykl Szafarstwo – rozdział - Pod zakonem, pod łaską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz