W Ezechiela 40:1-4 jest powiedziane, „W dwudziestym
piątym roku naszego wygnania, w pierwszym miesiącu, dziesiątego dnia tego
miesiąca, w czternastym roku po zdobyciu miasta, w tym właśnie dniu spoczęła na
mnie ręka Pana i przeniósł mnie tam, W widzeniach Bożych przeniósł mnie do
ziemi izraelskiej i postawił mnie na bardzo wysokiej górze; a na niej
naprzeciwko mnie było coś, jakby zbudowane miasto. Przeniósł mnie tam, a oto
był tam mąż, który wyglądał tak, jakby był ze spiżu; miał on w ręku lniany
sznur i pręt mierniczy, a stał w bramie. Mąż ten przemówił do mnie: Synu
człowieczy, patrz twoimi oczami i słuchaj twoimi uszami! Zwróć uwagę, na wszystko,
co ci pokażę; gdyż sprowadzono cię tutaj, aby ci to pokazać. Zwiastuj domowi
izraelskiemu wszystko, co widzisz!”
To już po raz trzeci ktoś mierzy niebiański plan. W
Objawieniu 11, Jan mierzy świątynię, ołtarz i modlących się. Janowi
powiedziano, aby zmierzył miasto, ale nie było tam świątyni, ponieważ Baranek
był jego świątynią. Ezechiel zmierzył miasto, mury bramy, świątynię, ołtarz i
kapłaństwo. Zmierzył wszystko to, co było w niebiańskim planie Miasto było
zniszczone, tak więc w wizji Ezechiel widzi to miasto, świątynię i ołtarz. Bóg
mówi do niego, przyprowadziłem cię tu, abyś to zanotował i abyś mógł wrócić i
ogłosić to Izraelowi.
Zwiastuj to, co widzisz, ogłaszaj to. Mów im o
niebiańskim planie, mów im o świętym mieście, mów im o świętym kapłaństwie, mów
im o świętym narodzie. Ezechiel 43:10 daje nam powód, „A ty, synu człowieczy,
opisz domowi izraelskiemu świątynię, jej wygląd i jej plan, aby się wstydzili
swoich przewinień.” W Objawieniu 11, Jezus jest świątynią niebieskiego
Jeruzalem. Kiedy głosi się Go i przedstawia, ludzie wstydzą się swoich
przewinień. Co to jest świętość? Zmierz Jezusa Chrystusa a zrozumiesz świętość.
„...Niech was nikt nie zwodzi; kto postępuje sprawiedliwie, sprawiedliwy jest,
jak On jest sprawiedliwy.” (1 Jana 3:7) Jan porównuje sprawiedliwość Boga ze
sprawiedliwością Jezusa. On jest planem Bożej świątyni. On jest planem tego, gdzie Bóg będzie mieszkać. Jest planem tego, co
Bóg wypełni swoją chwałą. W Ezechiela 40 Bóg mówi, „Zwiastuj im to”. W Ezechiela
43,Bóg mówi, „Opisz im to.” Oto, gdzie jesteśmy. Zwiastujemy im Jezusa, ale Bóg
woła o ludzi, którzy Go im pokażą.
Jeżeli
chcesz, aby przyszli grzesznicy, złamani, skruszeni, nawróceni, pokaż im niebiański
plan. Pokaż im Jezusa. Kiedy zobaczą Jego świętość, zobaczą swój własny brak
świętości. Złóż ofiarę na Bożym ołtarzu. Pokaż im plan, tak aby się
zawstydzili. Prawdziwi ludzie Boży są nienawidzeni przez religijny świat.
Dlaczego? Ponieważ głosimy świętość, głosimy prawdziwą sprawiedliwość, głosimy
doskonałość w Chrystusie. Bóg mówi,
że kiedy składamy wieczorną ofiarę i okazujemy to w naszym ciele, świat
pokutuje. Bóg powiedział, „Jeżeli im to pokażesz, oni się zawstydzą.” Bóg pozwolił
im zmierzyć plan. Tak więc zmierzyli świątynię, to jest Jezusa. Zmierz ołtarz, którym
jest krzyż. Zmierz modlących się, którymi jesteśmy ty i ja. Mierzymy świątynię.
To jest plan, to jest to, do czego mamy być predestynowani, „podporządkowani.” Stworzeni
w sprawiedliwości i prawdziwej świętości. Składaj
swoje ciało, tak aby Jezus był widoczny. Dlaczego mierzyć ołtarz i modlących
się? Ponieważ modlący się muszą pasować do ołtarza.
Dzisiejszy modlący się jest zbyt duży na ołtarz. Jak
chcesz, aby chrześcijanin o dużym poczuciu własnej wartości zmieścił się na
ołtarz? Zbierz wszystkie drewno, jakie chcesz. Drewno nie przyniesie ognia.
Użyj technologii, wiedzy, edukacji, ogień nie spadnie. Ty sam złóż odpowiednią
ofiarę na ołtarzu. Spadnie ogień, zstąpi chwała i Bóg przemówi. Zmierz ołtarz,
zmierz tych, którzy go czczą. Kiedy Eliasz położył drwa na ołtarz, wziął
cielca, pokroił go na kawałki i położył na drwa. Po co go pokroił? Był za duży
na ołtarz, więc mąż Boży pokroił go, aby się zmieścił. To samo dotyczy nas. Musimy zostać dopasowani do ołtarza. W jaki
sposób? Poprzez miecz Ducha, słowo Boże. Jezus jest planem tego, czym Bóg chce,
abyśmy byli. Jezus Chrystus jest tym, czego szuka Bóg. Próbujemy być jak Jezus,
walczymy, ale Bóg nigdy nam nie powiedział, abyśmy imitowali. Imitacja jest
fałszywa. Mamy być zmieniani na Jego podobieństwo z chwały w chwałę tak, jak
przez Ducha Bożego. Aby to się stało, musimy dopasować ofiarę do ołtarza.
Położyć ofiarę na ołtarz.
To posłanie
nabiera w tym pokoleniu specjalnego znaczenia. Musimy mieć chwałę; musimy mieć
ogień. Bóg musi się z nami spotykać. To jest nasza największa potrzeba. On musi
w nas przebywać, ponieważ tylko chwała Boża może poświęcić przybytek. Tylko
chwała Boża może zmienić ten religijny wiek, w którym żyjemy. Tylko chwała Boża
może zebrać żniwo wśród zwiedzenia. Jest tylko jedna droga do tej chwały, jest
nią ołtarz, krzyż. Chcę, aby każdy, kto tego słucha, lub to czyta, powiedział
Bogu, „Panie, dałeś za mnie Twoje ciało. Twoja krew została za mnie wylana.
Odkupiłeś mnie od grzechu. Uwolniłeś mnie; uczyniłeś mnie nowym stworzeniem w
Chrystusie. Teraz oddaję moje ciało, jako żywą ofiarę. Będę stał za nią.
Niniejszym składam tą ofiarę, abyś ją zaakceptował.” Miliony ludzi są
zgubionych i aby zebrać żniwo, potrzeba będzie chwały Bożej. Ogień spadnie,
ponieważ są mężczyźni i kobiety, którzy złożą swoje ciała dla Boga. Kilkoro tu i
tam, którzy są głodni i spragnieni sprawiedliwości, którzy są budzeni w
godzinach nocnych, aby paść na kolana i modlić się, wstają i ofiarują siebie
samych Bogu. To ma miejsce. Ofiara jest składana i chwała Boża poświęci
świątynię.
„Szkoła Chrystusa” - cykl Drogi do mocy, z rozdziału –
Składajcie ciała swoje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz