„...Bóg nie jest Bogiem nieporządku” (1 Koryntian 14:33). Nie do pomyślenia jest, aby Bóg mógł ustanowić prawa rządzące każdą dziedziną życia, a potem pozostawić losowi kwestię Bożej własności i ludzkiego szafarstwa. Bóg jest właścicielem wszystkiego, człowiek jedynie tego używa. Bóg zawarł z człowiekiem układ oparty za zaufaniu. Zasadniczym elementem tego układu jest dziesięcina, jedna dziesiąta tego, co posiada. Poza dziesięciną, człowiek jest odpowiedzialny za całość. Dziewięć dziesiątych dowodzi miłości człowieka. Jedna dziesiąta sprawdza posłuszeństwo Bogu, wymagane przez prawo (Malachiasza 3:8 i 10). A co z Jezusem i dziesięciną? Niektórzy uważają, iż prawo dziesięciny nie dotyczy chrześcijan, gdyż nie żyjemy pod zakonem, lecz pod łaską. Wszystko pięknie, lecz o jakim zakonie mówią? Paweł zadaje pytanie: „Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy” (Rzymian 3:31). Jedyne prawo, które przestało obowiązywać pod łaską, to zbiór zasad ustanowionych przez Mojżesza, dotyczących obrzędów i ceremonii systemu kapłańskiego. One znalazły swoje dopełnienie w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Stwierdziliśmy, że prawo dziesięciny poprzedza ten system. Czy nadejście łaski unieważniło prawo grawitacji? Czy bałwochwalstwo, morderstwo, kradzież i cudzołóstwo jest mniej grzeszne pod łaską? Jeden z podstawowych nakazów mówi: „...nie pożądaj...” (2 Mojżeszowa 20:17). Jezus potwierdził to prawo: „...wystrzegajcie się wszelkiej chciwości...” (Łukasza 12:15).
W śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa dopełniły się prawa ceremonialne. Nie składamy już w ofierze owiec i kozłów. Pozostała część prawa trwa, włączając w to dziesięcinę. Ludzie żyjący przed zakonem praktykowali je, Mojżesz je nakazywał, prorocy go nauczali. Jezus tego nie zniszczył (Mateusza 5:17). Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ono trwa. „Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych (włączając w to dziesięcinę) i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał (włączając to samo, dziesięcinę), ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios. Albowiem powiadam wam: Jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza niż sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszów (którzy skrupulatnie oddawali dziesięcinę), nie wejdziecie do Królestwa Niebios” (Mateusza 5:19,20). Jezus nigdy nie zatrzymał się na powierzchni zakonu. Poszedł głębiej, by zbadać jego odwieczne znaczenie. Obszedł powierzchowne nauczanie na temat rozwodu, by wykazać podstawowe Boże prawo małżeństwa (Mateusza 19:4-6). Wyszedł poza temat morderstwa, by ostrzec przed głębiej zakorzenioną nienawiścią (Mateusza 5:21, 22). Zamiast fałszywego przysięgania, zachęcał do niekwestionowanej uczciwości (Mateusza 5:33, 37). Przyrównując te ogólne zasady do prawa dziesięciny, czy spodziewany się, iż w tym przypadku powie mniej? Wręcz przeciwnie, Jezus nieustannie nauczał, że wszelkie nasze posiadłości powinniśmy uważać za powierzone nam przez Ojca Niebieskiego dary, którymi mamy zarządzać dla Niego i z których będziemy przed Nim rozliczeni. Jeden na sześć wersetów z ewangelii dotyczy szafarstwa.
Jezus nie tylko wierzył w dziesięcinę, On ją praktykował. Możecie być pewni, że oddawał dziesięcinę do świątyni lub synagogi ze wszystkiego, co posiadał. Bóg powiedział, że miał upodobanie we wszystkim, co Jezus czynił. To oznacza, że Jezus doskonale przestrzegał prawa i nigdy nie umniejszył standardów Starotestamentowych; On je wynosił na wyżyny. Wrogowie krytykowali Go na każdym kroku i każde zaniedbanie ich zasad i praw wywoływało burzę. Faryzeusze drobiazgowo pilnowali dziesięciny, a jednak w stronę Jezusa nie zostało skierowane żadne oskarżenie dotyczące dziesięciny. Jezus oddawał dziesięcinę i jest to dla nas przykład. Człowiek, który zna Boga, będzie posłuszny temu podstawowemu prawu szafarstwa, które zostało nam powierzone.
„Szkoła Chrystusa” - cykl Szafarstwo – rozdział Szafarstwo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz