Krzyż rozprawia się z ciałem. Bóg
nakazał nam wyrzec się samego siebie, wziąć na siebie swój krzyż i naśladować
Jezusa. Łaska Boża uczy nas, by nie godząc się na bezbożność i świeckie
pożądliwości, oczekiwać powrotu Jezusa. Oczekujemy tego poprzez nasze życie. Żyjąc,
oczekujemy Jego przyjścia. Kiedy rezygnujemy z bezbożności, kiedy rezygnujemy
ze świeckich pożądliwości, wtedy oczekujemy przyjścia Jezusa. Taka jest łaska
Boża w naszym życiu.
Na
początku cyklu naszych lekcji na temat uczniostwa chcę wam pokazać, że narodzony
na nowo wierzący jest takim uczniem. Jest zrodzony do doskonałości, „stworzony według
Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy”. Wybory, których dokonuje w życiu decydują
o tym, kim się stanie. Za każdym razem kiedy spotykam się z pokusą, za
każdym razem kiedy ty spotykasz się z pokusą, zawsze jest tak samo. Nie chodzi
o to, że pokusa jest taka sama; czy jest to pożądliwość, czy pycha, czy
cokolwiek innego, wybór jest zawsze ten sam. Czy będę trwał w Bogu, czy w sobie samym? Na tym polega wybór. Trwanie
w Nim oznacza, że Bóg widząc mnie w Chrystusie, uznaje doświadczenia Chrystusa
za moje. Jeśli chodzi o Boga, jest to zakończone dzieło, chociaż On je wykonuje
poprzez praktyczną świętość w codziennym życiu. Jeśli trwam w Chrystusie i Jego
Słowo trwa we mnie, proszę o cokolwiek chcę i tak się staje. Trwanie w Nim
uzależnione jest zawsze od wyborów, które dokonuję.
„Szkoła Chrystusa” - cykl
Uczniostwo, z rozdziału – Narodzenie jako wyzwolenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz